Ministerstwo Spraw Wewnętrzych: Placówki medyczne mogą pokrywać roszczenia pacjentów z jednego ubezpieczenia OC. Resort zdrowia: To nie nasza sprawa. Zapytajcie ministra finansów.
DGP dotarł do opinii prawnej przygotowanej na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, z której wynika, że ubezpieczyciel w ramach jednej polisy może ubezpieczyć szpital zarówno od odpowiedzialności cywilnej, jak i od błędów medycznych orzeczonych przez specjalną komisję wojewódzką.
Od 1 stycznia pacjenci mogą przed specjalnymi komisjami wojewódzkimi skarżyć szpitale za błędy i zaniedbania, których ofiarami się stali. Roszczenia poszkodowanych placówki medyczne miałyby pokrywać z dodatkowej obowiązkowej polisy ubezpieczeniowej od zdarzeń medycznych, czyli błędów i zaniedbań lekarskich. Obowiązek jej posiadania nałożyła na szpitale ustawa z 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz.U. nr 112, poz. 654).
Niestety, większości placówek nie stać na wykupienie polisy. Resort zdrowia nałożył na nie ten obowiązek, ale nie wskazał źródła jego sfinansowania. Stawki zaproponowane przez jedynego ubezpieczyciela, który zdecydował się oferować te ubezpieczenia – grupę PZU – są dla większości szpitali zaporowe. Na nowe ubezpieczenie muszą wydać od 200 do 800 tys. zł. Dlatego większość z nich wstrzymuje się z podjęciem tej decyzji, czekając na decyzję resortu zdrowia.
Ten jednak milczy. I to mimo że pojawiła się nowa – korzystna dla placówek medycznych – interpretacja prawa. Na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powstała opinia prawna, z której jednoznacznie wynika, że szpitale muszą mieć tylko jedno ubezpieczenie, które obejmuje zarówno zwykłe roszczenia OC, jak i te rozpatrywane przez komisje wojewódzkie. Zdaniem prawników z kancelarii Sowisło & Sobolewski z Poznania przemawia za tym wykładnia językowa. Ustawa o działalności leczniczej mówi o umowie, a nie o umowach ubezpieczenia. Ubezpieczyciel w ramach jednej polisy, czyli za jedną składkę, może więc ubezpieczyć szpital zarówno od odpowiedzialności cywilnej, jak i zdarzeń medycznych.
Zapytaliśmy resort zdrowia o jego stanowisko w tej sprawie. W odpowiedzi dostaliśmy pismo, w którym ministerstwo informuje, że nie do niego należy ocena, jaki charakter ma ubezpieczenie z tytułu zdarzeń medycznych.
– Właściwe do oceny jest Ministerstwo Finansów – pisze Agnieszka Gołąbek, rzecznik prasowy.
Stanowisko resortu zdrowia dziwi tym bardziej, że czekają na nie zdezorientowani dyrektorzy szpitali.
Mariusz Topolewski, dyrektor SP ZOZ w Łasinie (województwo kujawsko-pomorskie), tłumaczy, że w ubiegłym roku płacił za ubezpieczenie OC poniżej 50 tys. zł. Obecnie tylko za dodatkową polisę (bez obowiązkowego OC) musi zapłacić 250 tys. zł.
– Za tę kwotę szpital jest w stanie utrzymać oddział chirurgii przez trzy miesiące. Nie stać nas na nowe ubezpieczenie – podkreśla.
Inaczej postąpił Szpital Powiatowy w Łęcznej. Wykupił dwie polisy, płacąc za obie 550 tys. zł.
– Dzięki temu jesteśmy spokojni. Odpowiedzialność za ewentualne zdarzenia medyczne została przeniesiona na ubezpieczyciela – podkreśla Piotr Rybak, dyrektor lecznicy.
Na stanowisko resortu zdrowia czekała także Polska Izba Ubezpieczeń (PIU).
– Jeżeli uznamy, że polisa OC jest także ubezpieczeniem od zdarzeń medycznych, będzie to wymagało innej kalkulacji ryzyka – podkreśla Dorota Fal, ekspert PIU.
Zdaniem ekspertów w najbliższych miesiącach komisje przy urzędach wojewódzkich, mogą zostać zalane wnioskami od ofiar błędów lekarskich. Według bardzo ostrożnych szacunków w Polsce jest ich 30 – 40 tys. rocznie. Komisje wojewódzkie w przeciwieństwie do sądów nie muszą orzekać o winie lekarza. Oznacza to, że w przypadku zakażenia wirusowym zapaleniem wątroby szpital, w którym operowano pacjenta, nie będzie już mógł zrzucić odpowiedzialności na inną placówkę, w której chory był poprzednio leczony, lub na jego dentystę.
DGP przypomina
● Przed komisją wojewódzką można dochodzić roszczeń za zdarzenia medyczne, które nastąpiły po 1 stycznia 2012 r.
● Wniosek o odszkodowanie za błąd medyczny popełniony przed tą datą komisja odrzuci ze względów formalnych
● Zdarzeniem medycznym są: zakażenie szpitalne, uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia pacjenta będące następstwem diagnozy lub leczenia niezgodnego z aktualną wiedzą medyczną
● Do zdarzenia medycznego musi dojść w szpitalu
● Opłata za wniosek wynosi 200 zł