Nowy minister zdrowia zaproponuje medykom kompromis: dostaniecie dostęp do bazy ubezpieczonych, więc będzie wam łatwo sprawdzić, czy pacjent ma do niego prawo. Lekarze: ale my nie chcemy tego sprawdzać.
W połowie roku lekarz będzie mógł sprawdzić przez internet, czy pacjent jest ubezpieczony. Taką deklarację ma złożyć lekarzom nowy minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. W ten sposób zamierza złagodzić ich protest. Wybuchł on, gdy ministerstwo właśnie na lekarzy zrzuciło obowiązek sprawdzania prawa pacjenta do ubezpieczenia podczas wypisania recept na leki refundowane.
Lekarze mają otrzymać dostęp do internetowej bazy CWU / DGP
Od kilku dni w Ministerstwie Zdrowia trwają narady w sprawie rozwiązania konfliktu z lekarzami. W ramach protestu medycy zapowiadają, że od 1 stycznia nie będą wystawiać recept na leki ze zniżką, zostawiając wpis „Refundacja do decyzji NFZ”. Zgodnie z przepisami, które mają wejść w życie od nowego roku, wypisanie leku refundowanego osobie nieuprawnionej groziłoby lekarzowi karą finansową.

Dostaną dostęp do bazy NFZ

Ministerstwo chce częściowo pójść na rękę lekarzom w tych punktach spornych, które dotyczą administracji. W rządzie zaczęły się prace nad nowelizacją ustawy zdrowotnej.
– Chcemy odejść od systemu, w którym NFZ ma ścigać lekarzy – przyznaje jedna z osób zaangażowanych w przygotowanie kompromisu. Lekarze mają otrzymać dostęp do Centralnego Wykazu Ubezpieczonych, który umożliwi im sprawdzanie online, czy pacjent ma prawo do refundacji. CWU podlegający pod NFZ miałby aktualizować dane ZUS, a lekarze nie odpowiadaliby za skutki ewentualnych opóźnień ich aktualizacji. Nasi rozmówcy przekonują, że do uzyskania dostępu przez lekarzy do bazy wystarczą niewielkie zmiany. To, co na pewno powinno zostać wprowadzone, to wpisanie do ustawy, że dokument elektroniczny dostarczany przez NFZ był dopuszczalnym dowodem ubezpieczenia.
Nowe rozwiązania miałyby wejść w życie do połowy przyszłego roku. Być może do tego czasu mogłaby funkcjonować możliwość potwierdzenia ubezpieczenia przez samego pacjenta w formie oświadczenia.

Resort chce odejść od systemu, gdzie NFZ ściga lekarzy

Eksperci przyznają, że wprowadzenie w tak krótkim czasie dostępu lekarzy do CWU jest realne. – System już istnieje. NFZ posiada takie dane pacjentów, i jedyne, co należałoby opracować, to w jaki sposób lekarze mogliby z niego korzystać. Byłoby to możliwe poprzez wprowadzenie loginów – mówi Adam Kozierkiewicz z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych.

System działał, ale go zamknęli

Jeszcze kilka lat temu w niektórych oddziałach NFZ istniała możliwość weryfikowania ubezpieczenia pacjentów. – I świetnie się to sprawdzało – mówi Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego, były wiceszef opolskiego NFZ. Jednak nie było to uregulowane prawnie i oddziały, które działały na własną rękę, musiały z tej opcji zrezygnować.
NFZ nie chce się oficjalnie wypowiadać do czasu ogłoszenia rozwiązań przez Ministerstwo. Resort też nie chce zdradzać szczegółów. Zastrzeżenia do tego rozwiązania ma były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha. – 120 tys. osób miałoby do takich danych dostęp, a to mogłoby być niebezpieczne – mówi. GIODO na razie nie komentuje sprawy.
Jednak nawet takie propozycje nie satysfakcjonują lekarzy. – Nas interesuje tylko i wyłącznie zdjęcie z lekarzy ciężaru sprawdzania ubezpieczenia. Nic innego – mówi Maciej Hamankiewicz, prezes NIL.
Oficjalne spotkanie Arłukowicza z lekarzami jest planowane na piątek.
prawo
Jak potwierdzić prawo do ubezpieczenia
W celu potwierdzenia ubezpieczenia pacjent musi mieć druk RMUA z ostatniego miesiąca. Do tej pory taki druk każdy pracownik otrzymywał raz w miesiącu. Od 1 stycznia raport RMUA pracodawcy będą przekazywać pracownikom raz w roku. Oznacza to, że pracownik, który wybiera się do lekarza, musi wcześniej poprosić pracodawcę o przekazanie mu druku RMUA. Uwaga – może to zrobić raz w miesiącu.
Dla potwierdzenia ubezpieczenia dzieci nie wystarczy podstemplowana rodzinna książeczka ubezpieczeniowa. Jak twierdzą lekarze, nie jest to dowodem, że zakład pracy zgłosił dziecko do ZUS. Należy przynieść druk potwierdzający, że pracodawca tego dokonał. Emeryci i renciści zaś muszą przynieść odcinek renty czy emerytury.