Epidemia koronawirusa oczywiście nie jest jedynym obszarem bieżącej działalności Ministerstwa Zdrowia. Zajmujemy się m.in. ryczałtami i kwestią wynagrodzeń, a niedawno wspólnie z prezydentem pracowaliśmy nad Funduszem Medycznym – wskazał w rozmowie z PAP minister zdrowia Łukasz Szumowski.

"Walka z epidemią – analizy, uregulowania prawne, zakupy, wszystko jest od wielu tygodni istotną częścią działań resortu, ale oczywiście nie jedyną" – zaznaczył szef resortu zdrowia.

Wśród zadań wymienił m.in. wzrost wyceny świadczeń w leczeniu szpitalnym. "Zwiększyliśmy wycenę ryczałtów w szpitalach powiatowych, będziemy przymierzali się do analizy w AOS (Ambulatoryjnej Opiece Specjalistycznej – PAP)" – wskazał.

W ubiegłym tygodniu prezes Narodowego Funduszu Zdrowia podpisał zarządzenia, które gwarantują wzrost wyceny świadczeń objętych ryczałtem, m.in. w internie, kardiologii i ortopedii od 1 lipca 2020 r. W sumie na ten cel przeznaczone zostaną, jak informował resort, przeszło 302 miliony złotych.

"Wspólnie z panem prezydentem pracowaliśmy nad ustawą o Funduszu Medycznym. To niezwykle cenna inicjatywa i bardzo oczekiwana. Zapewni nie tylko fundusz inwestycyjny, ale także rozwiązania, które pozwolą na dostęp do obiecujących terapii i do leków dotychczas nie refundowanych" – powiedział minister.

We wtorek prezydent Andrzej Duda poinformował, że projekt ustawy o Funduszu Medycznym został tego dnia złożony w Sejmie.

Minister przekazał ponadto PAP, że w resorcie trwają też analizy sytuacji związanej z minimalnym wynagrodzeniem. "Zgodnie z ustawą o minimalnym wynagrodzeniu kwota zostaje uwolniona i będą wzrosty wynagrodzeń, szczególnie dla grup najmniej zarabiających. Podwyżki w wybranych grupach mogą sięgnąć kilkuset złotych" – zaznaczył.