Szczepienia dzieci będą jednym z kryteriów przyjęcia do miejskiego żłobka – zdecydowali w czwartek radni w Sosnowcu. Dzień wcześniej uchwałę warunkującą przyjęcie dziecka do żłobka od szczepień przyjęła rada miasta Częstochowy.

Kilka lat temu podobne uchwały częstochowskiego samorządu zakwestionowali nadzór wojewody i sąd. Także i teraz uchwały wejdą w życie, o ile nie zostaną zakwestionowane przez organ nadzoru.

Jak poinformował w czwartek sosnowiecki magistrat, tego dnia miejscowi radni przyjęli uchwały o zmianach w statutach żłobka miejskiego oraz klubu dziecięcego. „Zmiany dotyczą przedłożenia przez rodzica informacji czy dziecko zostało poddane obowiązkowym szczepieniom. Będzie to jedno z kryteriów przy przyjęciu do żłobka lub też klubu dziecięcego” - podało miasto.

„Zdrowie dzieci uczęszczających do miejskiego żłobka jest najważniejsze. Co rusz słyszymy o kolejnych ogniskach chorób zakaźnych, w tym m.in. odry” - powiedział cytowany w informacji sosnowieckiego samorządu prezydent tego miasta Arkadiusz Chęciński.

„Chcemy zrobić wszystko, aby zminimalizować prawdopodobieństwo wystąpienia takich zjawisk w naszym mieście, stąd nasza decyzja, aby do kryterium naboru do żłobka miejskiego wprowadzić punkt mówiący o przedstawieniu zaświadczenia potwierdzającego obowiązkowe szczepienia u dziecka, które ubiega się o miejsce w naszej placówce” - wyjaśnił.

„Chcemy w ten sposób preferować osoby, które mają zaszczepione dzieci. Oczywiście będziemy w tej kwestii czekali na opinię nadzoru wojewody, który będzie opiniował uchwałę zmieniającą statut żłobka miejskiego. Cieszę się, że radni wypowiedzieli się pozytywnie w tym temacie” - zadeklarował w czwartek Chęciński.

Dzień wcześniej Rada Miasta Częstochowy przyjęła dwie uchwały, z których pierwsza obliguje rodziców, chcących umieścić dziecko w miejskim żłobku, do złożenia oświadczenia, że przeszło ono obowiązkowe szczepienia. Na mocy drugiej dzieci, które odbyły obowiązkowe szczepienia, dostaną dodatkowe punkty podczas rekrutacji do miejskich przedszkoli. Oba wymogi nie dotyczą dzieci, które nie mogą być szczepione z powodów medycznych, np. obniżonej odporności.

Jak informował w środę częstochowski samorząd, projekt uchwały powstał po analizie danych Państwowej Inspekcji Sanitarnej z ostatnich lat, dotyczących odmowy szczepień przez rodziców i opiekunów dzieci z tego miasta. W 2015 r. takich odmów było 188 (przy 34 nowych odmowach), a rok później – 123 (przy 35 nowych odmowach). W 2017 r. szczepień odmówiono 311 razy (przy 88 nowych odmowach). W 2018 r. liczba odmów ponownie wzrosła – było ich 366 (przy 55 nowych odmowach).

Podobne uchwały, w nieco innym brzmieniu, częstochowska rada miasta przyjęła w 2015 r. Nie weszły one jednak w życie, ponieważ ich zapisy zakwestionował najpierw nadzór prawny wojewody, a po odwołaniu miasta - też wojewódzki sąd administracyjny. WSA uznał, że poddanie dziecka obowiązkowym szczepieniom nie może być brane pod uwagę w procesie rekrutacji do żłobków i przedszkoli w Częstochowie.

26 października 2015 r. sędzia Stanisław Nitecki akcentował, że problematyka szczepień ochronnych jest regulowana w ustawie o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych - wraz z instrumentami egzekucji. „Nie można wprowadzać aktem prawa miejscowego unormowań, które są zastrzeżone dla ustawodawcy" – zaznaczył.