Jeśli nie będzie dodatkowych środków na zatrudnienie pielęgniarek oraz stomatologów, ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniami w najmniejszym stopniu nie wpłynie na poprawę stanu ich zdrowia – ocenia Związek Miast Polskich.
ZMP negatywnie zaopiniował ten projekt, oceniając, że nie pomoże on w rozwiązaniu kluczowych problemów młodych Polaków, takich jak nadwaga, wady postawy czy próchnica. Wskazał, że gminom nie zagwarantowano jakichkolwiek środków na zatrudnianie personelu medycznego oraz tworzenie gabinetów medycyny szkolnej lub gabinetów stomatologicznych. Brak także w projekcie regulacji dotyczących sytuacji, kiedy żaden dentysta nie chce zawierać porozumienia z gminą. Związek wskazał również, że samorządy nie mają wpływu na to, czy pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania, higienistka szkolna lub stomatolog podpiszą umowę z NFZ oraz jakie będą warunki udzielania przez nich świadczeń.
– Projektodawcy proponują natomiast nieprzejrzyste przepisy dotyczące udostępniania infrastruktury oświatowej na potrzeby medycyny szkolnej i stomatologii, obciążając samorządy niewykonalnymi zadaniami oraz nie zapewniając instrumentów prawnych i finansowych umożliwiających ich wykonywanie – wskazał ZMP.
Projekt ustawy o opiece zdrowotnej nad uczniami od początku miał pod górkę. Już na etapie założeń został ostro skrytykowany przez MEN, które miało być głównym partnerem przy wdrażaniu ustawy. Teraz negatywną opinię wyraziły samorządy, które również mają odegrać kluczową rolę w realizacji jego zapisów.
Ustawa miała obowiązywać do tego roku szkolnego, jednak już w czerwcu resort zdrowia informował, że prace mogą się przedłużyć. Do konsultacji skierowano projekt w kwietniu, dotychczas nie podsumowano zgłoszonych uwag.
Etap legislacyjny
Projekt po konsultacjach