Lekarze nie powinni odmawiać leczenia dzieciom, które nie mają szczepień. Tak uważa rzecznik praw pacjenta, który zabrał głos w debacie dotyczącej obowiązkowej ochrony przed chorobami zakaźnymi. Jego zdaniem nie można w imię realizacji obowiązku szczepień – mimo że są wymagane prawem – pozostawiać dziecka bez opieki lekarskiej.
W wystąpieniu przesłanym m.in. do ministra zdrowia, a także do izb lekarskich, Rzecznik przedstawia swoje stanowisko dotyczące opieki lekarskiej wobec nieletnich, których opiekunowie odmówili szczepienia. Jak przekonuje, do biura zaczęły napływać sygnały świadczące o tym, że „lekarze coraz częściej odmawiają lub też odstępują od udzielania świadczeń zdrowotnych z powodu uchybiania przez rodziców obowiązkowi szczepień ochronnych”.
I choć rzecznik przyznaje, że lekarze mają prawo odmówić świadczeń, to kładzie nacisk na dobro małoletniego pacjenta. „Przyznanie słuszności lekarzom, którzy tak postępują, mogłoby doprowadzić do sytuacji, w której dziecko pozostawałoby „poza systemem”, bez opieki medycznej. A takie postępowanie mogłoby stanowić bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka” – pisze w swoim stanowisku.
– Nie można dopuszczać do takich sytuacji – uważa Grzegorz Błażewicz, zastępca rzecznika praw pacjenta. I proponuje rozwiązanie, żeby osoby kierujące podmiotem leczniczym, w którym doszło do takiej sytuacji, znalazły innego lekarza, który pomimo braku szczepień u dziecka podjąłby się leczenia. Bo, jak podkreśla, negatywne skutki konfliktu rodzice – lekarz bezpośrednio dotykają małoletniego pacjenta, który nie jest odpowiedzialny za zaistniałą sytuację.
Zastępca rzecznika praw pacjenta zaznacza, że intencją rzecznika nie jest negowanie możliwości odstąpienia lekarza od leczenia pacjenta, a jedynie wskazanie zagrożeń, jakie niesie za sobą pochopna decyzja.
Liczba uchylających się od szczepień rośnie z roku na rok (głównie z powodu strachu przed szkodliwym działaniem szczepień) – w 2014 r. takich osób było 15,4 tys., w zeszłym roku ich liczba wzrosła już do 28 tys. Problem staje się coraz bardziej palący – ostatnio przed sądem rodzinnym toczyła się sprawa dotycząca możliwości pozbawienia praw rodzicielskich (dziecko zostało przy rodzicach), a niektóre samorządy zastanawiają się nad wprowadzeniem nakazu szczepień jako warunku przyjęcia do żłobka i przedszkola.