Każdy szpital będzie musiał przejść autoryzację potwierdzającą jakość i bezpieczeństwo świadczonych w nim usług. Ponadto w każdej placówce będzie obowiązek monitorowania i analizy niepożądanych zdarzeń medycznych.

Informacje o skuteczności leczenia oraz jego jakości będą dostępne dla pacjentów. Tak wynika z założeń do ustawy o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjentów, które trafiły do konsultacji społecznych. O tym, że Ministerstwo Zdrowia szykuje takie regulacje, napisaliśmy jako pierwsi.

Placówki, które nie wypełnią nowych wymogów, stracą kontrakty na leczenie z publicznych pieniędzy. Jednak te, które będą ponadprogramowo dbać o wysokie standardy i uzyskają akredytację (w odróżnieniu od autoryzacji nie będzie obowiązkowa), mają otrzymać wyższe finansowanie. Nadzorem nad standardami będzie sie zajmować nowa instytucja – Agencja do Spraw Jakości Opieki Zdrowotnej i Bezpieczeństwa Pacjenta.

Na razie niewiele placówek w Polsce monitoruje działania niepożądane. Tymczasem statystyki z państw UE wskazują, że każdego roku ok. 8-12 proc. pacjentów korzystających z opieki szpitalnej doświadcza takich zdarzeń medycznych. Większości z nich można uniknąć stosując procedury obowiązujące w placówkach medycznych. A dzięki temu m.in. wygenerować oszczędności z tytułu krótszego pobytu chorych w szpitalu, nieobecności w pracy, rent i odszkodowań. Resort zdrowia liczy na to, że dzięki nowym przepisom liczba zdarzeń spadnie o 2,5 proc.

Etap legislacyjny

Projekt trafił do konsultacji społecznych