Sorrento nad Zatoką Neapolitańską to jedno z miejsc-symboli włoskich wakacji, ale nie można tam zachowywać się wszędzie tak, jak na plaży- argumentuje burmistrz Massimo Coppola, który wydał rozporządzenie, by ukrócić to szerzące się zjawisko. Na mocy nowego przepisu kara za ewidentne braki w ubraniu wynosi od 25 do 500 euro.

“Stwierdziliśmy, że przedłużanie się tej sytuacji nie tylko stanowi powód do niezadowolenia mieszkańców i turystów, ale także może negatywnie wpłynąć na ocenę poziomu życia w naszej miejscowości oraz na jej wizerunek i ofertę turystyczną”- stwierdził burmistrz, cytowany przez agencję ADNKronos.

Nad przestrzeganiem rozporządzenia czuwa straż miejska.(PAP)