Linie lotnicze Emirates w związku z wejściem na polski rynek ogłosiły promocję, dzięki której Polacy mają szansę lecieć do Azji za 1,5 tys. złotych. Na tę promocję natychmiast odpowiedziały konkurencyjne linie lotnicze. Ceny biletów poleciały w dół.

Emirates w swojej powitalnej promocji zaproponowały polskim pasażerom możliwość zakupienia biletu w atrakcyjnych cenach. Lista promocyjnych kierunków wygląda następująco:

Dubaj – od 1164 zł
Malediwy – od 1418 zł
Pekin – od 1430 zł
Szanghaj – od 1430 zł
Hongkong – od 1486 zł
Tokio – od 1515 zł
Osaka – od 1515 zł
Kolombo – od 1641 zł
Singapur – od 1697 zł
Seszele – od 1815 zł
Dżakarta – od 1827 zł









Na zaproponowane prze Emirates ceny biletów zareagowały inne linie lotnicze, które są obecne na polskim rynku. Od dzisiaj Qatar Airways, największy chyba rywal Emirates w Polsce, proponuje promocyjne ceny biletów na wyloty z Polski. Promocja jest odpowiedzią na krok Emirates i dobitnie pokazuje, jak zacięta jest walka o polskich pasażerów. Co proponuje Qatar Airways? Za lot z Warszawy do Dubaju trzeba zapłacić 1075 zł. Inne bardzo dobre ceny obejmują m.in. loty do:
Maskatu - 1150 zł
Abu Zabi - 1175 zł
Bangkoku za 1465 zł.


Promocyjne ceny biletów ma wyloty do połowy czerwca 2013 roku u obu przewoźników są dostępne tylko do 5 lutego.

Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta?

Walka o polskich pasażerów pomiędzy liniami lotniczymi nie kończy się tylko na tych dwóch przewoźnikach. Dzisiaj do systemów rezerwacyjnych KLM i Air France wpadły bilety w bardzo dobrych cenach na wybrane azjatyckie kierunki lotów z Warszawy. W promocji znalazły się 4 miasta: Hongkong, Tokio, Osaka oraz Singapur. W przypadku KLM cennik biletów wygląda następująco:
Hongkong – 1480 zł
Tokio – 1480 zł
Osaka – 1512 zł
Singapur – 1693 zł



W przypadku Air France Bilety są nieco droższe. Ceny przedstawiają się następująco:
Hongkong – 1509 zł
Tokio – 1539 zł
Osaka – 1539 zł
Singapur – 1719 zł



Dla polskich pasażerów to jest bardzo dobra wiadomość, zakup biletu jest tańszy niż kiedykolwiek wcześniej.