Overbooking może być doskonałą okazją do zarabiania na nieudanej podróży. Jeżeli pasażer nie zostanie wpuszczony na pokład z powodu zbyt dużej liczby pasażerów danego lotu, ma prawo dostać nawet 600 euro odszkodowania od linii lotniczej.

Overbooking jest powszechnym zjawiskiem stosowanym w liniach lotniczych, które polega na sprzedaży większej ilości biletów, niż jest miejsc w samolocie. Ta praktyka jest stosowana przez wszystkie linie lotnicze na świecie. Statystyki pokazują, że z różnych powodów, nie wszyscy pasażerowie, którzy posiadają rezerwację docierają na lotnisko i odbywają swoją podróż, a ich miejsca pozostają puste. Dlatego linie lotnicze bardzo chętnie sprzedają więcej biletów niż oferują miejsc w swoich samolotach.

Pasażerowie muszą liczyć się z overbookingiem najczęściej w gorących okresach, takich jak: święta czy wakacje, kiedy zdecydowanie większa liczba osób chce odbyć swoją podróż.

Overbooking na ochotnika

Wakacje, bardzo popularne kierunki lotów – to czynniki, które potęgują występowanie zjawiska overbookingu. Linie lotnicze w takich przypadkach na bieżąco monitorują liczbę odprawianych pasażerów na dany rejs, dlatego wiedzą, że chętnych jest więcej, niż uda im się zmieścić do samolotu. W takim wypadku już w momencie trwania odprawy, w kolejce oczekujących pasażerów pracownicy linii lotniczych wyszukują chętnych, którzy zgodzą się zrezygnować ze swojego miejsca na dany lot. W zamian za to, otrzymują miejsce w innym samolocie, który zazwyczaj odlatuje 2 - 3 godziny później (zdarza się, że pasażer otrzymuje upgrade – czyli zmianę klasy podróży na wyższą (pasażer, który wykupił bilet w klasie ekonomicznej, otrzymuje ofertę lotu w klasie biznes) oraz rekompensatę, której wysokość zależy od długości rejsu oraz czasu oczekiwania na kolejny lot.

Dla jednych pasażerów overbooking jest powodem do złości i niezadowolenia, dla innych natomiast jest długo wyczekiwanym momentem. Jedni – stają się ofiarami overbookingu mimo woli, wtedy nie jest to powód do radości – późniejsze dotarcie do celu podróży, przegapienie następnego lotu (w przypadku lotu z przesiadką) lub po prostu ważna sprawa, w której się podróżuje, powodują, że overbooking to niechciana i nielubiana sytuacja.

Z drugiej strony, Internet jest pełen wpisów, osób, które „polują” na overbooking i sami zgłaszają się na ochotnika, który w zamian za rekompensatę zrezygnuje ze swojego miejsca w samolocie. W ich przypadku overbooking ma tylko jasne strony i wymierne korzyści, do których można zaliczyć:
- otrzymanie pieniężnej rekompensaty lub vouchera do wykorzystania w momencie kupowanie kolejnego biletu lotniczego;
- zapewnienie miejsca w samolocie, którym w następnej kolejności dolecimy do miejsca przeznaczenia;
- otrzymanie posiłków na koszt linii lotniczej, jeżeli czas oczekiwania na kolejny lot jest długi;
- jeżeli pasażer zostaje przeniesiony na lot, który odbywa się następnego dnia, linia lotnicza ma obowiązek zapewnić pasażerowi nocleg w hotelu.
Jakie są rady polujących na overbooking? Przede wszystkim kupowanie biletów na loty, które cieszą się dużym zainteresowaniem podróżnym oraz jak najpóźniejsze zgłaszanie się do odprawy biletowej na lotnisku.




Wysokość odszkodowania

W momencie nieprzyjęcia pasażera na pokład samolotu z powodu overbookingu linia lotnicza automatycznie wręcza pasażerowi odpowiednia kwotę rekompensaty lub jej równowartość w postaci vouchera. W zależności od czasu trwania i długości lotu, na który pasażer nie zostanie wpuszczony, przysługuje mu odszkodowanie w granicach od 250 do 600 euro:
- 250 € dla lotów o długości do 1.500 km;
- 400 € dla lotów wewnątrzwspólnotowych o długości powyżej 1.500 km;
- 400 € dla lotów innych niż wewnątrzwspólnotowe o długości od 1.500 km do 3.500 km;
- 600 € dla lotów innych niż wewnątrzwspólnotowe o długości powyżej 3.500 km.