W przyszłym roku LOT poleci z Katowic do Chicago i z Rzeszowa do Nowego Jorku - pisze "Puls Biznesu". Jak czytamy w gazecie, w 2016 roku, po raz pierwszy od otrzymania pomocy publicznej 3 lata temu, narodowy przewoźnik będzie się "rozwijać nie zwijać".

Z informacji gazety wynika, że nowością w połączeniach LOT-u będą rejsy do Stanów Zjednoczonych z regionalnych lotnisk.

"Puls Biznesu" dodaje, że do 2010 roku LOT latał do Chicago z Krakowa. "W Balicach pas jest dość krótki i choć można wylądować każdym samolotem, to wystartować z pełnym obłożeniem i pełnym bakiem jest trudniej" - mówi rozmówca gazety, z którym nie zgadza się jednak kierownictwo krakowskiego lotniska.

Z nowej perspektywy cieszą się Katowice. Byłoby to pierwsze w historii lotniska w tym mieście regularne połączenie dalekiego zasięgu.

Dla Rzeszowa z kolei, połączenie do Nowego Jorku, będzie przywróceniem lotów realizowanych w latach 2007-2010.

Więcej na ten temat - w "Pulsie Biznesu".