Wyjeżdżając na urlop własnym samochodem należy pamiętać, że okres wakacji to czas wzmożonego ruchu na drogach, i - co za tym idzie - zwiększonej liczby wypadków oraz kontroli policji. Warto więc pamiętać o kilku zasadach, które uchronią kierowcę przed koniecznością uiszczenia mandatu.

Każde auto uczestniczące w ruchu drogowym obowiązkowo musi być wyposażone w gaśnicę z ważną homologacją oraz trójkąt ostrzegawczy. Brak któregoś z tych przedmiotów może skończyć się mandatem. Aby uniknąć mandatu należy pamiętać, by gaśnica w samochodzie posiadała ważny przegląd, a objętość jej środka gaśniczego nie była mniejsza od kilograma.

Kierowca wybierający się w dłuższą podróż powinien również zaopatrzyć się w kamizelki odblaskowe (przydadzą się podczas ewentualnej zmiany koła na poboczu po zmroku) oraz w dobrze wyposażoną apteczkę.

Pasy muszą być zapięte

Obowiązek zapinania pasów w samochodzie dotyczy zarówno kierowcy, jak i pasażera jadącego na przednim lub tylnym siedzeniu. – Wielu podróżujących nie zdaje sobie sprawy, że w przypadku zatrzymania przez policję za niezapięte pasy pasażera, mandat w wysokości 100 zł będzie musiał zapłacić nie tylko kierowca, ale także sam towarzysz podróży – podkreśla Agnieszka Kaźmierczak z Yanosik.pl. Bez zapinania pasów mogą jeździć jedynie kobiety w widocznej ciąży lub osoby posiadające zezwolenie lekarskie na taki sposób podróżowania.

Przewozisz psa? Zadbaj o jego bezpieczeństwo

Przepisy o ruchu drogowym nie określają wprost zasad przewożenia zwierząt w samochodzie osobowym. Regulacje dotyczące ich transportu opierają się jedynie na interpretacji przepisu mówiącego o zakazie używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osobom znajdującym się w aucie oraz poza nim.

Za niewłaściwe przewożenie zwierzęcia kierowca może otrzymać mandat w wysokości nawet 200 zł. Żeby nie narazić się na nieprzyjemne konsekwencje warto zadbać, by zwierzę nie przeszkadzało w prowadzeniu auta, znajdowało się w bezpiecznym miejscu oraz posiadało dostęp do świeżego powietrza.

Dziecko? Tylko w foteliku

Zasady przewożenia dzieci w samochodzie osobowym są ściśle określone przepisami kodeksu drogowego. Dzieci do 12 roku życia mogą podróżować na przednim siedzeniu, ale tylko po wyposażeniu go w zabezpieczający fotelik skierowany zgodnie z kierunkiem jazdy. Jeżeli dziecko nie ukończyło jeszcze 12 lat, a jego wzrost nie przekracza 150 cm to, w przypadku umiejscowienia go na tylnej kanapie, należy zadbać o odpowiedni fotelik lub siedzisko podwyższające. – Za niedostosowanie się do przepisów transportu dzieci grozi kara w wysokości 150 zł za nieprzewożenie w foteliku ochronnym oraz za nieodpowiednie umiejscowienie fotelika niezgodnie z kierunkiem jazdy – informuje Kaźmierczak.

Oprac. AB na podstawie materiałów Yanosik.pl