W tym roku nie będzie kolejnych zwolnień w Fiacie. Poinformował o tym z sejmowej trybuny wicepremier Janusz Piechociński.

Minister gospodarki nie wykluczył, że w przyszłym roku fabryka w Tychach będzie produkowała nowego FIATA 500. Na razie jednak za wcześnie, by o tym przesądzać, bo koncern z Turynu póki co nie zamierza uruchamiać produkcji nowych modeli poza granicami kraju. Janusz

Piechociński przedstawiał szereg danych statystycznych. Wynika z nich, że w ubiegłym roku w fabryki w Tychach wyjechało mniej niż 300 tysięcy samochodów. W 2009 roku było ich ponad 600 tysięcy.

Wicepremier poinformował, że rząd będzie działał na rzecz utrzymania bazy produkcyjnej w przemyśle motoryzacyjnym, rozszerzenie rynku zbytu i zmniejszenie wieku samochodów używanych przez Polaków. Temu ma służyć między innymi przedłużenie działania specjalnych stref ekonomicznych do 2026 roku, a także zmiany w kodeksie pracy. Chodzi między innymi o wydłużenie okresów rozliczeniowych i ruchomy czas pracy. Ponadto rząd chce wprowadzić podatek ekologiczny zamiast akcyzowego.

W połowie marca FIAT zwolnił ostatnią transzę z 1500 pracowników fabryki w Tychach.