Fiat chce ścigać się z BMW, Mercedesem i Porsche. W dobie kryzysu na rynku motoryzacyjnym turyński koncern stawia na produkcję luksusowych i drogich samochodów.

Prezes Fiata John Elkann i dyrektor generalny Sergio Marchionne ogłosili to podczas inauguracji nowego zakładu w miejscowości Grugliasco (czyt. Gruliasko) pod Turynem.

Sergio Marchionne, dyrektor wykonawczy Fiat SpA / Bloomberg / Gianluca Coll

Produkowana tam będzie limuzyna Quattroporte marki Maserati, której cena zaczyna się od 117 tysięcy euro. Dostosowanie dawnej fabryki Bertone do tej produkcji zajęło rok i kosztowało ponad miliard euro. Podobną modernizację przejdzie historyczny zakład koncernu Mirafiori w samym Turynie.

Jak oświadczył Sergio Marchionne, Fiat zdecydował się na produkcję w zakładach na terenie Włoch pojazdów przeznaczonych na rynki na całym świecie.

Najmniej, jak się wydaje, na własny włoski rynek. Kryzys bowiem, zdaniem kierownictwa koncernu, dotyczy przede wszystkim masowej produkcji, a jego paradoksem jest fakt, ze nie ma popytu na samochody po przystępnych cenach.