Polskie Towarzystwo Kierowców chce całkowicie zmienić sposób wydawania pieniędzy pochodzących z mandatów za wykroczenia drogowe. ''Pieniądze pochodzące z mandatów stanowią z roku na rok coraz większą część budżetów, a pozostając w dyspozycji rządzących są wydawane na dowolne cele, zwykle dalekie od spraw bezpieczeństwa drogowego" - pisze prezes Towarzystwa Andrzej Łukasik

Polskie Towarzystwo Kierowców postuluje odebrać politykom i urzędnikom pieniądze pochodzące z mandatów oraz pozbawić polityków i urzędników wpływu na dowolne dysponowanie nimi.

PTK postuluje powołanie Funduszu Bezpieczeństwa Drogowego, który byłby zasilany w całości z pieniędzy pochodzących z mandatów za wykroczenia drogowe. Fundusz miałby realizować zadania w zakresie infrastruktury drogowej wpływającej bezpośrednio na bezpieczeństwo ruchu drogowego oraz na wsparcie ofiar wypadków drogowych.

Powołanie Funduszu Bezpieczeństwa Drogowego pozwoli uzyskać szereg korzystnych efektów, w tym pozbawienie organów państwowych i gminnych negatywnych motywacji do nakładania jak największej ilości mandatów ratujących jedynie finanse gminne i centralny oraz sprawi, że jedyną motywacją stanie się chęć autentycznej poprawy warunków bezpieczeństwa drogowego, a służby skupią się na eliminacji rzeczywistych zagrożeń i wychwytywaniu faktycznych sprawców wykroczeń drogowych.

Inwestycje realizowane przez postulowany fundusz wpłyną niewątpliwie na poprawę naszego bezpieczeństwa, a poszkodowani w wypadkach drogowych będą mieli szanse na realne wsparcie, którego obecnie często są pozbawieni.

Kwoty pochodzące z mandatów obecnie zasilają budżet państwa i budżety gmin, a wpływy z tego tytułu w 2013 r. tylko dla budżetu państwa zaplanowano na 1,5 mld złotych.