W ciągu najbliższych dni zbierze się specjalny sztab ludzi by pomóc LOT-owi zażegnać problemy - poinformował wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. W skład zespołu mają wejść przedstawiciele resortu skarbu, transportu i gospodarki.

"Mamy przyszły tydzień na to, żeby na szczeblu dyrektorów departamentów i wiceministrów przerobić cały materiał a później już na szczeblu konstytucyjnych ministrów zaprezentować dojrzałe rozwiązania - powiedział podczas Kongresu Towarzystwa Nowy Świat wicepremier Janusz Piechociński.

Janusz Piechociński pytany czy jego zdaniem uda się LOT uratować odpowiedział wymijająco: "Musimy zaszczepić tych, którzy są w zarządach i radach nadzorczych nie tylko państwowej ale także prywatnej przedsiębiorczości dodatkowe elementy odpowiedzialności za decyzje, które podejmują i za decyzje których nie podejmują" - tłumaczy wicepremier. Pod koniec grudnia Ministerstwo Skarbu przelało na konto LOT - u 400 milionów złotych pierwszej transzy pomocy. Dzięki niej LOT spłacił już swoje długi wobec dostawców: paliwa, cateringu i obsługi naziemnej, także pracownicy dostają swoje pensje na czas.

W sumie LOT wyciągnął rękę po miliard złotych z państwowej puli pieniędzy. Przez kłopoty finansowe spółki stanowisko stracił prezes LOT-u Marcin Piróg.