2013 rok zapowiada się obiecująco zarówno dla pasażerów, jak i linii lotniczych. Przewoźnicy planują bowiem uruchomienie nowych kierunków z polskich lotnisk. Ostra rywalizacja linii lotniczych jest dobra dla pasażerów – bilety będą tańsze.

Najbardziej ekscytującą nowością, która od lutego na stałe zagości na warszawskim lotnisku im. Chopina, będzie linia Emirates ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Od 6 lutego przewoźnik zacznie latać codziennie pomiędzy Warszawą a Dubajem, oferując polskim pasażerom możliwość odbycia podróży do jednego ze 120 miast na świecie, na 6 kontynentach. W noworocznej promocji Emirates bilety na przeloty z Polski do Azji zaczynają się już od 1800 złotych (przelot w dwie strony).

Emirates należy do grona największych światowych graczy na rynku lotniczym, podobnie jak Qatar Airways, które rozpoczęły swoje loty do Warszawy w grudniu 2012 roku. Obecnie, uznany za najlepszą linię lotniczą na świecie, przewoźnik lata cztery razy w tygodniu pomiędzy Polską a Katarem. Od lutego 2013 roku linia lotnicza zapowiedziała uruchomienie trzech dodatkowych lotów, w związku z czym Polacy będą mieli do wyboru 14 tras pomiędzy Warszawą a Dubajem i Ad-Dauchą. Nie trzeba dodawać, że otwarcie tych połączeń dało pasażerom z Polski doskonałą możliwość zaplanowania najkrótszej podróży do Azji i Australii.

Zapowiada się wojna cenowa, która będzie miała na celu zapełnienie samolotów latających pomiędzy Europą a Azją. Polskie Linie Lotnicze LOT oferują dalekowschodnie połączenie tylko do Pekinu, ale w gorszej sytuacji znajdzie się Lufthansa i Finnair, którymi do tej pory najczęściej podróżowali Polacy wybierający się w podróż do Azji.

Linie tradycyjne wchodzą na rynek polski i oczekują, że będą mogły wozić pasażerów – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Sebastian Gościniarek, partner w firmie doradczej BBSG Baca Gościniarek i Wspólnicy. – Tam, gdzie ta konkurencja zaczyna być bardzo duża, sądzę, że z bardzo atrakcyjnymi cenami będziemy mieli do czynienia w połączeniach długodystansowych na Daleki Wschód. Konkurencja pomiędzy LOT-em, pomiędzy liniami z Zatoki Perskiej i Lufthansą powinna dać nam tutaj bardzo szeroki wachlarz możliwości.

Inną linią lotniczą, która będzie rozwijała swój udział w Polsce, jest niemiecki Airberlin, który od marca 2013 roku zacznie oferować loty pomiędzy Warszawą a Berlinem. Trzema lotami dziennie pomiędzy stolicami Polski i Niemiec będzie konkurowała z polskim LOT-em, który na tej trasie oferuje dwa rejsy dziennie. Airberlin zamierza nie tylko oferować bezpośrednie połączenia, ale zapewniać polskim pasażerom możliwość przesiadek na dalsze rejsy wykonywane z Berlina. Ceny biletów z Warszawy do Berlina zaczynają się od 357 złotych.

Innymi nowościami, na które mogę liczyć polscy pasażerowie w 2013 roku, to oferta Ryanair, który zamierza otworzyć szereg nowych tras, m.in.: na Kretę, Sycylię, do Włoch, Hiszpanii i Francji. Bezpośrednia konkurencja z Wizzairem oraz liczne promocje, jakimi obie linie lotnicze często kuszą klientów, zapowiada się bardzo obiecująco.

O nowych połączeniach nie zapomniał również Eurolot, który od maja planuje otworzyć 11 połączeń do Chorwacji. Loty będą odbywały z czterech polskich miast: Warszawy, Gdańska, Poznania i Krakowa. Pasażerowie będą mieli możliwość zarezerwowania biletów do: Dubrownika, Zadaru, Rijeki i Splitu. Ceny biletów na połączenia z Polski do Chorwacji zaczynają się od 269 złotych.

Rok 2013 w lotnictwie zapowiada się bardzo ciekawie. Nowi przewoźnicy, nowe kierunki lotów powodują, że Polacy będę mieli większość możliwość zaplanowania wyjazdu „skrojonego na miarę”. Dodając do tego ostrą konkurencję i walkę o klienta, którą toczą ze sobą przewoźnicy można być pewnym, że 2013 rok będzie obfitował w promocje, dzięki którym linie będą próbowały zapełnić swoje samoloty.