"Potwierdzam, że wczoraj wpłynął do UOKiK wniosek ministra Skarbu Państwa o opinię w sprawie planowanej pomocy publicznej dla PLL LOT. Planowana pomoc ma być udzielona w formie pożyczki w kwocie miliarda złotych. W tej chwili pracujemy nad przygotowaniem tej opinii. Nie powinno zająć to dużo czasu, gdyż wniosek na etapie przygotowania był na roboczo z nami konsultowany" - poinformowała w komunikacie rzecznikczka UOKiK, Małgorzata Cieloch.

PLL LOT stara się o pomoc publiczną w formie pożyczki w kwocie miliarda złotych - poinformowało biuro prasowe UOKiK.

Napisała też, że zgodnie z wnioskiem MSP, po wydaniu opinii zostaną przygotowane dokumenty notyfikacyjne niezbędne do zgłoszenia planowanej pomocy dla PLL LOT Komisji Europejskiej.

"Jednocześnie przypominam, że o dopuszczalności pomocy decyduje Komisja Europejska, która również monitoruje wykorzystanie otrzymanych środków. UOKiK pełni rolę organu doradczego - opiniuje programy pomocowe i przypadki wsparcia indywidualnego zanim trafią do Brukseli, oceniając ich zgodność z rynkiem wewnętrznym, a także proponuje rozwiązania mające na celu dostosowanie programów do reguł rynku wewnętrznego. Zajmujemy także stanowisko w kwestii ewentualnego obowiązku notyfikacji projektu Komisji" - stwierdziła Cieloch w komunikacie.

"Opinie prezesa UOKiK w tych sprawach nie są jednak wiążące dla pomiotów ubiegających się i przyznających wsparcie. Ich celem jest natomiast wskazanie, jakiego rodzaju konsekwencje mogą wiązać się z udzielaniem lub uzyskaniem pomocy" - dodała.

We wtorkowym komunikacie resort skarbu podał, że przygotowuje się do udzielenia pomocy publicznej spółce PLL LOT, a firma wystąpiła do resortu z wnioskiem o przyznanie 400 mln zł pomocy w pierwszej transzy.

W środę wiceminister skarbu Paweł Tamborski, poinformował dziennikarzy, że PLL LOT będzie ubiegał się o dalsze dokapitalizowanie, a pierwsza transza na poziomie 400 mln zł to mniejsza część kwoty, o którą stara się spółka. Dodał, że warunkiem udzielenia pomocy jest wdrożenie programu restrukturyzacji.