Resort klimatu zgodzi się, by w czasie przebudowy dróg ponownie wykorzystać zużyty asfalt.
Branża budowlana osiągnęła właśnie częściowy sukces w wielomiesięcznej batalii o możliwość ponownego użycia materiałów pochodzących z demontażu czy rozbiórek. Ministerstwo Klimatu opublikowało projekt rozporządzenia, dzięki któremu asfalt z rozbieranej drogi, czyli fachowo mówiąc – destrukt asfaltowy, nie będzie uznawany jako odpad i nie będzie podlegał obowiązkowej utylizacji. To będzie wiązało się zaś ze sporymi oszczędnościami. Jak wyliczyła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która także zaangażowała się w zmiany legislacyjne, w ciągu najbliższych kilku lat przebudowy najważniejszych tras będą mogły być tańsze o ok. 440 mln zł. Te wyliczenia dotyczą wyłącznie dróg krajowych, które stanowią tylko ok. 5 proc. sieci drogowej. Kolejne oszczędności będą dotyczyły inwestycji na drogach wojewódzkich, powiatowych czy gminnych.
Resort klimatu w projekcie rozporządzenia proponuje, by statusu odpadu pozbawić destrukt asfaltowy, który nie jest zanieczyszczony określonymi substancjami.
Wykonawcy wskazują, że od dawna istnieją technologie, które pozwalają szybko przetwarzać zerwany w czasie przebudowy drogi asfalt. – Materiał zebrany po frezowaniu nawierzchni jest bardzo cenny. Zawiera przede wszystkim kruszywo. Można go wykorzystać ponownie w mieszankach asfaltowych lub do utwardzania poboczy czy budowy dróg dojazdowych albo serwisowych. To będzie się wiązać nie tylko z oszczędnościami dla Skarbu Państwa, lecz także z ułatwieniami dla wykonawców i korzyściami dla środowiska – mówi Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA. Według niego wykorzystanie starego asfaltu ułatwi fakt, że wiele odcinków dróg szybkiego ruchu powstaje w śladzie dotychczasowych tras. Dodatkowo w kolejnych latach pojawi się konieczność remontu istniejących tras, co wymusi m.in. konieczność frezowania nawierzchni.
Wykonawcy przyznają, że wykorzystanie teraz destruktu asfaltowego teoretycznie jest możliwe, ale wiąże się z wielomiesięcznymi procedurami i bardzo wysokimi kosztami. Recykling asfaltu utrudniły kolejne nowelizacje ustawy o odpadach.
Jeśli chodzi o ponowne wykorzystanie sfrezowanego asfaltu, to przodują w tym takie kraje jak Belgia czy Finlandia, gdzie zagospodarowuje się 100 proc. materiału z rozbiórki.
Przedstawiciele branży budowlanej nie ukrywają, że rozporządzenie Ministerstwa Klimatu będzie krokiem w dobrą stronę, ale jednocześnie domagają się wprowadzenia w projekcie pewnych poprawek, które mają precyzować proces recyklingu. Do resortu wysłane zostało właśnie pismo w tej sprawie.
Branża budowlana zwraca uwagę, że problem wykorzystania starych materiałów jest znacznie szerszy. Wykonawcy mają teraz bardzo utrudnioną drogę do ich ponownego użycia. – Dotyczy to m.in. betonu czy kruszywa kolejowego, które tonami wydobywa się w czasie modernizacji torów. Spokojnie można by je zdemontować, oczyścić i ułożyć na nowo – mówi Jan Styliński, szef Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. Z przedstawicielami kilku ministerstw trwają rozmowy nad szerszym rozporządzeniem, które uregulowałoby tę kwestię. – Precyzyjnie określiłoby szeroki katalog materiałów staroużytecznych, które mogą być po raz drugi wykorzystane bez przechodzenia procedury odpadowej. Sądzimy, że wypracowanie odpowiednich rozporządzeń zajmie kilka miesięcy – dodaje Styliński.
W przypadku niektórych kontraktów na przebudowę linii kolejowej projekty zakładały ponownie wykorzystanie tłucznia leżącego pod torami. Inspektoraty ochrony środowiska nie zgadzają się jednak na to. – Efekt zapewne będzie taki, że zamawiający, czyli w tym przypadku spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, będzie musiała dopłacić firmom z tytułu roszczeń. Wykonawcy nie są bowiem w stanie realizować umowy zgodnie z jej zapisami – zaznacza Styliński.
PZPB wspólnie z Ogólnopolską Izbą Gospodarczą Drogownictwa w piśmie do resortu klimatu podkreśla, że brak uregulowania tej kwestii może w niedługiej perspektywie doprowadzić do paraliżu branży budowlanej. Wszystko przez czas, koszty i wątpliwości interpretacyjne związane z uzyskiwaniem decyzji i zezwoleń pozwalających na zagospodarowanie materiałów pochodzących z rozbiórek.