Prace nad nowelizacją ustawy o publicznym transporcie zbiorowym wkraczają w finalną fazę – przekonuje Ministerstwo Infrastruktury. Resort chciałby, by nowe przepisy weszły w życie jeszcze w I połowie br. Przy tym założeniu nowy system publicznego transportu zbiorowego zacząłby funkcjonować od stycznia 2022 r.
Wielu powątpiewa jednak, że uda się to zrobić bez poślizgów. To już dziewiąta wersja projektu i niewykluczone, że nie ostatnia. Podczas prac Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego ministerstwo wytknęło samorządowcom brak zgłaszanych uwag do projektu, na co ci odpowiedzieli, że wstrzymali się, bo liczyli na nową, 10. wersję, o której mówił sekretarz stanu w resorcie infrastruktury Mikołaj Wild.
Tak się jednak nie stało, a prace w KWRiST trwały nad projektem dziewiątym. Zakłada on, że gminy i powiaty określą potrzeby komunikacyjne na swoim terenie (m.in. zapotrzebowanie na przewozy, liczbę pasażerów) i przekażą stosowne informacje marszałkowi województwa w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Ci z kolei mieliby rok na sporządzenie planów transportowych.
Właśnie ten podział obowiązków i kompetencji spotkał się z największą krytyką. Samorządowcy kwestionowali sens modelu, w którym to gminy i powiaty określałyby potrzeby przewozowe, a całą sieć transportową, która ma służyć zaspokojeniu tych potrzeb, realizowałby już kto inny, czyli urzędy marszałkowskie.
Samorządowcy podnoszą też, że projekt w obecnej wersji doprowadziłby do biurokratyczno-organizacyjnego paraliżu. Chodzi o planowany obowiązek, by każda najmniejsza nawet zmiana w planie transportowym była przyjmowana uchwałą sejmiku.
– Wyobraźmy sobie jedną zmianę siatki połączeń rocznie w województwie liczącym 180 gmin. Oznaczałoby to 180 poprawek do planu głosowanych przez sejmik – wskazuje Marcin Gromadzki, ekspert Public Transport Consulting. Przekonuje, że problem ten można byłoby łatwo rozwiązać, gdyby zamiast uchwał rad gmin plany były przyjmowane odpowiednim zarządzeniem wójta, prezydenta, starosty lub marszałka, bez konsultacji społecznych i publikacji uchwał w dziennikach urzędowych województw.