Klienci Orange zostali pozbawieni internetu mobilnego i stacjonarnego. Problemy były również z nawiązaniem połączenia przez telefony komórkowe.

Orange poinformowało o problemach wczoraj (23.03.) na swoim profilu FB:

- Bardzo Was wszystkich przepraszamy - od ok. 22.30 mamy dużą awarię sieci. W całej Polsce występują problemy z dostępem do internetu i sieci komórkowej, normalnie działają jednak telefony stacjonarne. Przez cały czas trwa analiza przyczyn - na ten moment jeszcze ich nie znamy. Pod uwagę bierzemy m.in. celowe ataki. Nad rozwiązaniem problemu pracują nieprzerwanie nasze zespoły kryzysowe. Zrobimy co w naszej mocy, aby do rana przywrócić pełne funkcjonowanie naszych usług.
Rozumiemy Wasze zdenerwowanie - jest w pełni uzasadnione. Będziemy informować o zachodzących zmianach. -

Pomimo zapewnień Orange klienci nadal informują o braku dostępu do niektórych usług.

Warto pamiętać, że w takich przypadkach abonent ma prawo do reklamacji i odszkodowania. W przypadku usługi powszechnej za każdy dzień przerwy w świadczeniu przysługuje nam odszkodowanie w wysokości 1/15 średniej opłaty miesięcznej liczonej według rachunków z ostatnich trzech okresów rozliczeniowych, jednak za okres nie dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy. Odszkodowanie nie przysługuje, jeżeli w okresie rozliczeniowym łączny czas przerw był krótszy niż 36 godzin.

Niezależnie od powyższego, za każdy dzień, w którym nastąpiła przerwa w świadczeniu usługi telefonicznej płatnej okresowo, trwająca dłużej niż 12 godzin, możemy żądać zwrotu 1/30 miesięcznej opłaty abonamentowej. Jeżeli przedsiębiorca wyznaczony nie dotrzymał terminu zawarcia umowy o świadczenie usługi powszechnej lub określonego w umowie
o świadczenie usługi powszechnej terminu rozpoczęcia świadczenia usług, za każdy dzień przekroczenia terminu, przysługuje nam odszkodowanie w wysokości 1/30 określonej w umowie miesięcznej opłaty abonamentowej za świadczenie usługi powszechnej.

Wielu dostawców usług zapisuje w swoich umowach, iż za każdy dzień przerwy w usłudze należy się nam zwrot 1/30 opłaty abonamentowej. W takim przypadku realizujemy swoje roszczenia wobec dostawcy usług nie na podstawie Ustawy Pt (jak to ma miejsce w przypadku usługi powszechnej), a na podstawie postanowień wiążącej strony – umowy / regulaminu świadczenia usług telekomunikacyjnych.

Występując do dostawcy usług z reklamacją możemy również sami określić wysokość odszkodowania lub innej należności, jeśli uważamy, że w wyniku np.: braku łączności - ponieśliśmy wymierne straty, których wysokość jesteśmy w stanie udowodnić. Jeżeli operator uzna za właściwe (uzasadnione) może, ale nie jest do tego zobowiązany, w ramach reklamacji przyznać dodatkową rekompensatę, o którą występuje abonent, aniżeli odszkodowanie określone przepisami Ustawy Pt lub postanowieniami Regulaminu.

Aktualizacja:

Dziś (24.03) Orange poinformowało, że awaria została usunięta. Nadal jednak niektórzy klienci nie mają dostępu do usług.

- Awaria usług, która rozpoczęła się w nocy, została już usunięta w większości Polski. Niestabilności mogą występować jeszcze w różnych miejscach kraju, ale sytuacja wraca szybko do normy. Będziemy Was informować o ostatecznym zakończeniu awarii oraz o ewentualnych dalszych naszych działaniach. Jeszcze raz bardzo Was przepraszamy - i dziękujemy szczególnie za dużą wyrozumiałość -

Awarię skomentował rzecznik Orange, Wojciech Jabczyński:

- W nocy mieliśmy ogólnopolską awarię sieci. Niestety nie mogliście korzystać z telefonów i dostępu do internetu. Bardzo przepraszam Was za wszelkie utrudnienia. Przyczyna awarii była czysto techniczna. Nasi inżynierowie wraz z dostawcą sprzętu już się z nią uporali. Incydentalnie mogą występować jedynie niewielkie niedogodności, co wynika ze specyfiki awarii -

Źródło: własne, Orange, UKE