Związek Gmin Wiejskich RP negatywnie opiniuje projekt ustawy – Prawo wodne, który zaproponowało Ministerstwo Środowiska. Nie zgadza się, aby zadaniem własnym gminy było utrzymywanie melioracji wodnych.
– Ten projekt jest jeszcze gorszy od tego, który był nam proponowany przez poprzedni rząd – ocenia Edward Trojanowski ze Związku Gmin Wiejskich RP.
Projekt zakłada bowiem, że gminy będą odpowiedzialne nie tylko za rowy, drenowania, rurociągi, ale także za groble na obszarach nawadnianych oraz systemy nawodnień grawitacyjnych. – Rząd oczywiście nie przewiduje na ten cel żadnej dotacji. Tymczasem urządzenia melioracyjne przez lata były zaniedbywane i wymagają ogromnych inwestycji – podkreśla Edward Trojanowski.
Samorząd będzie miał możliwość pozyskania środków od właścicieli nieruchomości, na których znajdują się urządzenia, oraz od osób, które z nich korzystają. Z projektu wynika, że rada gminy określi w drodze uchwały wysokość stawek. Maksymalna opłata nie będzie mogła przekroczyć 150 zł na rok za 1 ha powierzchni zmeliorowanych gruntów, zaś minimalna nie będzie mogła być niższa niż 30 zł.
– Oznacza to, że dla niektórych taka opłata wyniesie nawet kilka tysięcy złoty rocznie. Na pewno nie spotka się to z aprobatą mieszkańców. Rady gminy, które są prospołeczne, będą wybierać niższe stawki. Tymczasem samorządu nie będzie stać na dopłacanie do melioracji. W razie kontroli NIK będzie miała pretensje, że samorządy nie wywiązują się ze swoich zadań, a ich po prostu na to nie będzie stać – przekonuje Edward Trojanowski.
Zgodnie z projektem wójt, burmistrz, prezydent miasta wyda z urzędu decyzję, w której ustali obowiązek uiszczenia opłaty przez np. właściciela nieruchomości jej wysokość oraz termin zapłaty. W przypadku uchylania się od, jej zapłaty będzie ona podlegała przymusowemu ściągnięciu. Obowiązek uregulowania opłaty przedawni się po pięciu latach. Wpływy z opłaty będą stanowiły dochód budżetu gminy i mogą być przeznaczane wyłącznie na utrzymywanie urządzeń melioracji wodnych oraz prowadzenie ich wykazu.
Z projektu wynika również, że maksymalna i minimalna stawka opłaty wskazana w ustawie będzie podlegała każdego roku zmianom. To, ile one wyniosą, będzie zależało od wskaźników cen towarów i usług konsumpcyjnych ogłaszanych przez Główny Urząd Statystyczny.
Ponadto projekt wskazuje, że właściciele gruntów, na które urządzenia melioracji wodnych wywierają korzystny wpływ, oraz sąsiednich, będą obowiązani umożliwić wejście na nie przedstawicielom gminy, która będzie na tym terenie wykonywała niezbędne prace.
138 mln zł stracą gminy i powiaty na planowanych zmianach w prawie wodnym
Etap legislacyjny
Projekt w trakcie konsultacji