Nie jestem zwolennikiem znaczącego przesuwania wyborów samorządowych, bo nie chcę zakłócania procesów demokratycznych. Chcę, żeby odbywały się w sposób jak najbardziej czysty - podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda był w środę gościem programu "Tak jest" na antenie TVN24. Podczas rozmowy prezydent został zapytany o to, jaką decyzję podejmie w sprawie terminu wyborów samorządowych. "Najrozsądniejszą, słuchając różnych głosów. Także głosów Państwowej Komisji Wyborczej. Patrząc na obowiązujące u nas przepisy. Poczekam na to, jaka propozycja zostanie zgłoszona" - wskazał Andrzej Duda.
"Byłem o to rzeczywiście pytany przez media oraz kuluarowo przez polityków. Powiedziałem, że nie jestem absolutnie zwolennikiem znaczącego przesuwania tych wyborów, bo nie chcę zakłócania procesów demokratycznych, ale chcę, żeby one odbywały się w sposób jak najbardziej czysty" - zaznaczył.
W jego ocenie do zakłócenia procesów demokratycznych mogłoby również dojść, gdyby wybory samorządowe zbiegły się z wyborami parlamentarnymi. "Ze względów, o których mówiła Państwowa Komisja Wyborcza, ze względu na dominację kampanii ogólnopolskiej parlamentarnej nad kampanią samorządową, która bardzo często ma charakter lokalny" - zauważył.
"To są dwie różne specyfiki, a przecież dominacja tych wielkich partii w kampanii centralnej jest ogromna i dobrze wiemy, że one dominują wtedy w mediach, więc odsunięcie o pewien czas tych wyborów mogłoby być rozwiązaniem. Czekam na propozycje" - dodał prezydent Andrzej Duda.
W ubiegłym tygodniu posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy wydłużający kadencję samorządów do 30 kwietnia 2024 roku. Celem projektu jest przesunięcie wyborów samorządowych z jesieni 2023 roku na wiosnę 2024 roku, aby nie kolidowały z wyborami parlamentarnymi.(PAP)