Ponad połowa uchodźców z Ukrainy zarejestrowanych w bazie PESEL to dzieci, a ponad 40 proc. to kobiety w wieku 19-65 lat - poinformował we wtorek wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szefernaker.
Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker poinformował we wtorek w Radiowej Jedynce, że do tej pory wydano już blisko 650 tys. numerów PESEL uchodźcom z Ukrainy. Zaznaczył, że ponad połowa z nich to dzieci, a ponad 40 proc. to kobiety w wieku 19-65 lat. "Ledwie 3 proc. to mężczyźni. To pokazuje wyjątkowy obraz migracji" - ocenił wiceszef MSWiA.
Dodał, że dane dotyczące liczby kobiet z dziećmi pokazują, jakie wyzwania czekają nas w najbliższym czasie. "Chodzi o kwestie wspólnego życia w Polsce tych osób, których ojcowie i mężowie walczą na froncie z agresorem" - mówił.
Podkreślił, że osoby, które zarejestrowane w bazie PESEL to osoby, które w większości będą chciały zostać w Polsce, uczyć się i pracować "przynajmniej do momentu zakończenia agresji Rosji na Ukrainę".
Pytany o liczbę uchodźców wjeżdżających z Ukrainy do Polski zaznaczył, że w ostatnich dniach ich liczba mocno spadła. "To jest ponad 20 tys. na dobę w ostatnich dniach. To pokazuje, że ten przyrost jest dużo mniejszy niż wcześniej" - powiedział.
Jednocześnie powiedział, że konieczne jest obserwowanie sytuacji na Ukrainie, gdyż na zachodzie tego kraju istnieje wewnętrzny ruch migracyjny. "Ponad 6 mln osób to osoby, które migrują w ramach Ukrainy i musimy być także przygotowani na to, że jakaś część tych osób, w sytuacji zagrożenia życia może w dalszym ciągu szukać bezpieczeństwa w Polsce i w Europie Zachodniej, w związku z tym musimy być gotowi na różne scenariusze" - powiedział. (PAP)
autor: Marcin Chomiuk