SLD chce zmiany ustawy śmieciowej, tak by samorządy mogły zlecać wywóz śmieci spółkom komunalnym; cel to obniżka cen wywozu śmieci, zachowanie miejsc pracy w tych spółkach i niedopuszczenie do polskiego rynku zagranicznych "gigantów" - poinformował rzecznik SLD Dariusz Joński.

"Projekt ustawy i jej nowelizacji został złożony do laski marszałkowskiej. Policzyliśmy, że na 2,5 tys. gmin w całej Polsce ponad 1,2 tys. ma spółki komunalne. Chcemy zaproponować nowelizację ustawy tak, aby władze samorządowe mogły przekazywać tę ważną i istotną usługę spółkom komunalnym. W tej chwili ta ustawa nie daje tej możliwości" - powiedział Joński na briefingu zorganizowanym w poniedziałek w łódzkiej siedzibie SLD.

Przekonywał, że nowelizacja jest potrzebna z trzech powodów: aby obniżyć obecne ceny wywozu śmieci, zachować miejsca pracy w spółkach komunalnych i nie dopuścić do polskiego rynku zagranicznych "gigantów", którzy na wywozie śmieci chcą zarabiać ogromne pieniądze.

"Resort środowiska szacuje, że ok. 30 proc. mieszkańców Polski nie płaci za wywóz śmieci. Wiemy, co się z nimi dzieje. Lądują w lesie lub są podrzucane, a za ich wywóz płacą inne osoby. Istotą ustawy jest więc to, aby wszyscy płacili. Gdyby te koszty rozłożyły się na wszystkich, to ceny powinny być niższe, niż są w tej chwili. Tymczasem jak słyszymy i Łódź jest tego przykładem, ceny mogą być nawet dwukrotnie wyższe. A nie o to chodzi" - wyjaśnił Joński.

Szef łódzkiego SLD Tomasz Trela mówił, że w Łodzi opłata za wywóz śmieci ma wzrosnąć z ok. 10 zł do 36 zł za śmieci niesegregowane i 18 zł za segregowane. Zdaniem działaczy SLD nowelizacja ustawy uchroniłaby mieszkańców Łodzi nie tylko od podwyżki, ale również od prywatyzacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania (MPO).

Wartość spółki jest szacowana przez władze miasta na 25-30 mln zł. Pracuje w niej ponad 300 osób. Przychód spółki, która obsługuje w Łodzi ok. 30-35 proc. rynku wywozu śmieci, w ubiegłym roku wyniósł ponad 53 mln zł.

"To spółka, która ma kilkunastoletnią tradycję i dobrze świadczy usługi dla mieszkańców. Propozycja SLD uchroni więc łodzian nie tylko od podwyżek, ale pozwoli też utrzymać, a nawet zwiększyć liczbę miejsc pracy w MPO. Dzięki tej nowelizacji mielibyśmy niższą cenę, wyższą jakość i pełną kontrolę nad wywozem śmieci z miasta" - powiedział szef łódzkiego SLD Tomasz Trela.

Działacze Sojuszu podczas briefingu podkreślili, że prawo unijne nie zabrania zlecania wywozu śmieci spółkom komunalnym.

Stanowisko SLD jest zbieżne z oczekiwaniami niektórych samorządów, które kwestionują obowiązek ogłaszania przetargów na wywóz odpadów nawet wtedy, gdy gmina ma własną zajmującą się tym spółkę. Już we wrześniu radni Inowrocławia (woj. kujawsko-pomorskie) zdecydowali o skierowaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, a prezydent tego miasta zwrócił się o poparcie wniosku do innych polskich samorządów.

Stanowisko władz Inowrocławia wsparły już m.in.: Gdańsk, Katowice, Szczecinek, Police, Zielona Góra, Bolesławiec, Chodzież, Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolskich, Warmiński Związek Gmin, Strzelce Opolskie, Zrzeszenie Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego oraz Związek Bieszczadzkich Gmin Pogranicza.

Przygotowana przez Ministerstwo Środowiska nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach weszła w życie 1 stycznia 2012 r. Dotychczas to właściciele nieruchomości decydowali, który przedsiębiorca odbierał od nich śmieci. W myśl nowych przepisów wybór takiej spółki należy tylko i wyłącznie do gminy. W drodze przetargu będzie ona wybierać jeden podmiot świadczący usługi na całym jej terenie, a w przypadku większych gmin - na określonym obszarze. Władze lokalne mają czas do połowy 2013 r. na wprowadzenie nowych rozwiązań.(PAP)

duk/ son/ mow/