Dodatkowe 10 mln zł już wkrótce będzie na wyciągnięcie ręki dla proekologicznych samorządów i ich spółek komunalnych. Pieniądze trafią do gmin, które planują inwestycje w infrastrukturę odpadową, m.in. Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK).
Co ważne, najnowsze wsparcie oferowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyklucza dofinansowanie budowy nowych spalarni i instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. Na cenzurowanym jest także rozbudowa już istniejących instalacji.
To pokłosie zmian, które są obecnie opracowywane w Brukseli i dotyczą wdrażania gospodarki o obiegu zamkniętym oraz nowej hierarchii postępowania z odpadami. Zgodnie z nimi to recykling i selektywna zbiórka muszą zyskać priorytet ponad składowaniem śmieci lub ich spalaniem.
Na wsparcie załapią się tylko te jednostki, które już wprowadziły na swoim terenie najnowszy pięcio-pojemnikowy system segregacji odpadów. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy inwestycje, o których dofinansowanie gmina zamierza się ubiegać, będą służyły właśnie wdrożeniu zasad selektywnej zbiórki.
Dofinansowanie może wynieść maksymalnie 85 proc. wartości wydatków kwalifikowanych projektów. NFOŚiGW zaznacza, że gminy będą mogły ubiegać się o preferencyjne pożyczki ze środków krajowych, które służyłyby jako uzupełnienie do dofinansowań unijnych dla przygotowanych projektów.
O pieniądze samorządy mogą ubiegać się od 29 marca. NFOŚiGW zapowiada też szkolenia dla potencjalnych beneficjentów, które zaplanowano na 12 i 26 kwietnia.