Rada Ministrów przyjęła wczoraj projekt nowelizacji ustawy o żegludze śródlądowej, która przemeblowuje urzędy odpowiedzialne za zarządzanie drogami wodnymi.
Zmiany są konieczne ze względu na planowany intensywny rozwój żeglugi śródlądowej w Polsce, zwłaszcza na Wiśle i Odrze – przekonują rządzący. I proponują reorganizację w administracji.
W Polsce działa obecnie osiem urzędów żeglugi śródlądowej. Po zmianach pozostaną te w Bydgoszczy, Wrocławiu i Szczecinie, a pięć pozostałych ma zostać przekształconych w delegatury (oddziały terenowe). Ten pierwszy miałby pod sobą Gdańsk, Giżycko i Warszawę. Do urzędu we Wrocławiu przypisane byłyby delegatury w Kędzierzynie-Koźlu i Krakowie. Taka administracyjna roszada miałaby uwzględniać podział Polski na dorzecza dwóch najważniejszych dla żeglugi śródlądowej rzek, czyli Wisły i Odry. Przydzielenie delegatury w Krakowie do urzędu wrocławskiego ma na celu bardziej równomierne obciążenie liczbą spraw administracyjnych placówek w Bydgoszczy i Wrocławiu oraz uwzględnia planowane inwestycje na śródlądowych drogach wodnych, w tym połączenie Odry i Wisły.
Rządzący liczą też na oszczędności. Planują bowiem przenieść obowiązki księgowo-finansowe z jednostek terenowych do trzech głównych urzędów.
Po zmianach dyrektorzy urzędów będą mogli upoważnić PGW Wody Polskie do wykonywania praw właścicielskich na śródlądowych drogach wodnych o szczególnym znaczeniu transportowym. Wczoraj zielone światło otrzymał także drugi akt prawny, który ma zrewolucjonizować transport rzeczny w Polsce. Mowa o nowelizacji specustawy, która pozwoli na realizację jednego z głównych projektów rządu, czyli budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską.
Propozycje zmian zaakceptowała sejmowa komisja gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Sprowadzają się one do tego, że decyzje administracyjnie w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej będą wydawały Wody Polskie, a nie marszałkowie województw. To doprecyzowanie wynikające z obowiązujących przepisów znowelizowanego prawa wodnego. Na mocy tych regulacji to właśnie Wody Polskie odpowiadają za wydawanie zgód i pozwoleń wodnoprawnych.
Budowa kanału ma być kluczową i strategiczną dla bezpieczeństwa państwa inwestycją. Koszt przekopu szacuje się na ok. 880 mln zł, a wydatki te są rozłożone na lata 2017–2022.
Etap legislacyjny
Projekt przyjęty przez rząd