Radni muszą konkretnie określić, kto zajmie się bezpańskim zwierzęciem potrąconym przez samochód, a nie tylko ogólnie wskazać, że pomocy udzieli mu weterynarz.
Tak wynika z rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody wielkopolskiego. Dotyczy ono uchwały w sprawie przyjęcia programu opieki nad zwierzętami oraz zapobiegania ich bezdomności na terenie Gminy Czajków w 2017 r. Organ nadzoru stwierdził jej nieważność w całości.
Wojewoda wskazał, że zgodnie z art. 11a ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 519 ze zm.) program musi obejmować w szczególności: zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku, opiekę nad wolno żyjącymi kotami (w tym ich dokarmianie), odławianie bezdomnych zwierząt, obligatoryjną sterylizację albo kastrację w schroniskach, poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt, usypianie ślepych miotów oraz wskazanie gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla zwierząt gospodarskich. Ponadto w myśl art. 11a ust. 5 ustawy o ochronie zwierząt program winien zawierać wskazanie wysokości środków finansowych przeznaczonych na jego realizację oraz sposób ich wydatkowania.
– Rada gminy uchwalając niniejszy program nie może pominąć żadnego z obligatoryjnych elementów wskazanych w ustawie. Pominięcie bądź niewypełnienie dyspozycji któregoś z nich powoduje, iż taka uchwała dotknięta jest istotną wadą prawną – wyjaśnia Zbigniew Hoffman, wojewoda wielkopolski, w rozstrzygnięciu nadzorczym.
Wskazuje, że za takie istotne naruszenie należy uznać zapis, w którym rada gminy postanowiła, iż zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt realizuje lekarz weterynarii na podstawie odrębnej umowy.
W ocenie organu nadzoru rada gminy tym zapisem nie zrealizowała w pełni normy zawartej w art. 11a ust. 2 pkt 8 ustawy o ochronie zwierząt. Samorząd bowiem zobowiązany jest do przestrzegania zawartego w ustawie upoważnienia, zaś aby je w pełni zrealizować, powinien w treści programu dokładnie określić i podmiot zapewniający całodobową opiekę weterynaryjną w przypadku potrącenia zwierzęcia przez samochód.
Podobnego naruszenia rada gminy dopuściła się również w innym zapisie programu, uchwalając, iż „usypianie ślepych miotów realizuje lekarz weterynarii”. W opinii organu nadzoru taki zapis również nie może być uznany za całościowe wypełnienie delegacji ustawowej. Rada gminy zobowiązana jest do wskazania konkretnego podmiotu i miejsca, w którym będzie możliwe przekazanie zwierząt do uśpienia.
– Ustawa o ochronie zwierząt przewiduje bowiem krótki – roczny – termin obowiązywania programu, co przemawia za skonkretyzowaniem jego treści, dostosowanej do warunków i okoliczności występujących i przewidywanych w danym roku, a nie nadawaniu mu wyłącznie charakteru ogólnych ram, które dopiero wymagałyby dalszej konkretyzacji, co wiązałoby się nadto ze skróceniem realnego czasu podejmowania działań w zakresie opieki nad bezpańskimi zwierzętami – zwraca uwagę Zbigniew Hoffmann.
ORZECZNICTWO
Rozstrzygnięcie wojewody wielkopolskiego z 28 kwietnia 2017 r. nr KN-I.4131.1.273.2017.10