Krok w stronę rozwiązania problemu bezdomności zwierząt na poziomie gminy – tak Związek Miast Polskich (ZMP) ocenia projekt posłów PiS. Obawia się jednak dodatkowych kosztów związanych z niektórymi jego zapisami.
Mowa o najnowszej wersji projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, którą skierowano do zaopiniowania przez organizacje samorządowe.
Zgodnie z zaproponowanym brzmieniem definicji schroniska, do obowiązków takiego podmiotu będzie należeć przyjmowanie także zwierząt gospodarskich. ZMP zwraca uwagę, że spowoduje to konieczność dostosowania pomieszczeń do potrzeb tego rodzaju stworzeń, co będzie generować dodatkowe koszty dla samorządów.
Na gminę ma zostać też nałożony obowiązek identyfikacji bezdomnych psów i kotów w ciągu doby od ich wyłapania. Związek zwraca uwagę, że w praktyce codzienna identyfikacja wyłapanych zwierząt może być trudna do zrealizowania. Dlatego postuluje wprowadzenie dłuższego okresu, np. trzydniowego.
ZMP ma również zastrzeżenia wobec zapisów o konieczności zapewnienia przez gminę całodobowej opieki weterynaryjnej zwierzętom domowym, gospodarskim lub dzikim, które odniosły obrażenia w wyniku zdarzenia losowego. Dotychczas mowa była tylko o wypadkach drogowych. Dodatkowy problem to koszty udzielenia pomocy zwierzętom dzikim. Co prawda obowiązujące przepisy nie były w tej kwestii jednoznaczne, jednak – zdaniem ZMP – dzikie zwierzęta stanowią własność Skarbu Państwa i to on (bądź koła łowieckie) powinien ponosić koszty z tym związane.
Problematyczna okazuje się również zmodyfikowana definicja znęcania się nad zwierzęciem. Obecnie należy przez to rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpienia. Projekt ustawy wyłącza natomiast przesłankę świadomości sprawcy czynu. Zdaniem ZMP może to prowadzić do sytuacji, kiedy właściciel budynku będzie posądzony o znęcanie się nad zwierzęciem, jeśli ptak zostanie ranny w wyniku np. wadliwej instalacji.
Etap legislacyjny
Projekt w konsultacjach