Partie obiecają wiele, aby wygrać wybory. W 2011 roku kandydaci do polskiego parlamentu obiecywali między innymi "odmrozić" płace dla budżetówki, przyznać znaczne podwyżki nauczycielom akademickim i policjantom oraz wyższe ulgi na trzecie i kolejne dziecko. Nic dziwnego, że po wyborach kolejne grupy zawodowe zaczęły się domagać spełnienia tych obietnic, które nota bene - według wyliczeń mediów - w ciągu czterech lat kosztowałyby budżet państwa 15-20 mld zł. Kto domagał się podwyżek od rządu Tuska?
autor: Radek Pietruszkażródło: PAP
Dwa expose Tuska
Donald Tusk w trakcie obecnej kadencji parlamentu premier wygłosił dwa expose. Łącznie zawarł 164 obietnice, z których 33 zostały spełnione.
href="http://www.wladzomierz.pl/">DGP przeanalizował obietnice samego Tuska i PO pod kątem tego, które z nich udało się zrealizować, a o których możemy zapomnieć.
Wśród niespełnionych obietnic znalazły się również deklaracje dotyczące finansów: wyjście z procedury nadmiernego deficytu, spadek długu publicznego do 52 proc. oraz obniżenie stawki VAT do 22 proc. w 2014 r.
Z najistotniejszych obietnic, które rządzącym udało się zrealizować, trzeba wymienić podwyższenie wieku emerytalnego do 67. roku życia, wprowadzenie podatku od kopalin oraz fakt, że na szeroko rozumianą modernizację armii przeznacza się zdecydowanie więcej niż 25 proc. budżetu MON.
qeqwe(2014-06-16 09:16) Zgłoś naruszenie 00
jeśli wskutek braku podwyżek i marnych płac odejdą z administracji ludzie cokolwiek rozumni i zostaną klienci nie mający pojęcia o niczym którzy tyko tam znajda pracę ciekawe jak będzie funkcjonować państwo polskie, urzędu to nie tylko ludzie po ogólniaki ale geodeci budowlańcy etc. jak oni odejdą czynności np. z nadzoru budowlanego będą pełnić ludzie po LO a więc z racji wykształcenia znający się na wszystkim, powodzenia, dać podwyżki tylko nauczycielom, ludziom którzy przynajmniej za moich czasów skończyli studia, na które nikt nie chciał iść, teraz pracją na mnie niż pół normalnego etatu za kasę nieadekwatną do pracy i umiejętności, narzekając że ni radzą sobie z uczniami, jeśli nauczyciel z wykształcenia rządzi pańsywem takie mamy efekty
Odpowiedzemeryt(2014-06-13 14:07) Zgłoś naruszenie 00
ja tej rudej mendzie już nie uwierzę !!!okradł mnie i moją rodzine na 30 zł miesięcznie waloryzacją kwotowa a sobie dali po 500 zł !! Partia Oszustów !!
Odpowiedzurzędnik(2014-06-13 18:35) Zgłoś naruszenie 00
urzędnicy to nie tylko służba cywilna... a poza służbą cywilną tyle się nie zarabia
Odpowiedzżabczyc(2014-06-13 20:30) Zgłoś naruszenie 00
W służbie cywilnej poza Warszawą też szału nie ma, z reguły ok. 1800-2000 zł. na rękę.
Odpowiedz