Co siódma osoba zatrudniona w Polsce na umowę o pracę otrzymuje co najwyżej minimalną pensję. Najlepiej płacą na Mazowszu
żródło: ShutterStock
Zarobki równe lub niższe (w przypadku ułamkowych części etatu) od płacy minimalnej występują najczęściej w hotelarstwie i gastronomii.
Śmieszek(2019-01-08 16:19) Zgłoś naruszenie 310
Tak. Zwiększcie jeszcze podatki i ZUSy i będzie wychodziło fiskusowi, że więcej niż 1/3 pracowników budownictwa ma minimalną krajową (hahahaha).
Odpowiedzpiter(2019-01-08 14:15) Zgłoś naruszenie 2810
a czego się spodziewacie ... wchodze do biedry a tam ekipa mówi po rusku (pewnie ukraincy) klienci też mówią po rusku (pewnie też ukraincy) wsiadam do autobusu (mobilis) z zakupami a kto prowadzi ten autobus ? tak tak ... już wiecie ... skoro przyjechało 1,5 -2 mln przybyszów ze wschodu to raczej pensje dla maluczkich i średniaczków nie wzrosną
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzgosc(2019-01-08 19:51) Zgłoś naruszenie 64
a ja jestem polakiem i ********** już 40 lat za najniższą krajową w tym cholernym ********** złodziejskim kraju
muszka(2019-01-08 15:04) Zgłoś naruszenie 249
"rynek pracownika" w pełnej krasie
Odpowiedzreszta pod stołem(2019-01-08 16:11) Zgłoś naruszenie 208
Niech zgadnę... co siódma osoba ma w Polsce "komornika na karku" ??? Najpierw spróbujcie znaleźć pracownika który się zgodzi pracować za minimalną krajową !!!
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzniepelnosprawny(2019-09-08 12:53) Zgłoś naruszenie 00
ja pracuję za najniższą krajową
Tacy pracodawcy często (2019-01-08 13:51) Zgłoś naruszenie 196
ze śmiechem podkręślają, że dają swoim pracownikom podwyżkę co roku. :/
Odpowiedzgosc(2019-01-08 15:49) Zgłoś naruszenie 177
co siódma, to chyba warszawka bo ściana wschodnia to praktycznie każda, chyba, że ktoś przyjęty do pracy po znajomości. Po 40 latach pracy mam najniższą krajową.
OdpowiedzBAJKA +(2019-01-08 23:52) Zgłoś naruszenie 166
Wiekszosc z tych osob bierze druga czesc pensji "pod stolem". Po pierwsze zeby przedsiebiorca mial nizsze koszty, po drugie zeby ewentualnie zalapac sie na zasilki, 500+ itd, po trzecie zeby placic nizsze alimenty lub ukryc czesc dochodow przed komornikiem :)))))))
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzUrszula211953(2019-01-13 13:33) Zgłoś naruszenie 23
Nadejdzie czas emerytury i wówczas płacz...
Anna(2019-01-08 17:41) Zgłoś naruszenie 136
A zapomnieliście o tych co płace minimalną przekroczyli o parędziesiąt złotych.Ja sama w Warszawie zarabiam na rękę niecałe 1800 zł i pewnie uchodzę za krezusa,że nie mam płacy minimalnej.A jak ciężko wyżyć w Warszawie za 1800 zł to już nikt nie powie.
Odpowiedzwredna miernota(2019-01-08 22:58) Zgłoś naruszenie 124
Dla osób, które uważają, że co siódmy Polak NAPRAWDĘ pracuje za najniższą krajową, przypominam, że język polski zna, nieznany kodeksowi typ zapłaty: POD STOŁEM. Kto nie wierzy, niech spróbuje zatrudnić kogokolwiek (nawet Ukraińca) za najniższą krajową. Za taką pensję to już nawet w Sądach ciężarne nie chcą pracować:P
OdpowiedzKlara(2019-01-08 19:56) Zgłoś naruszenie 106
PiSowcy tak jak POwcy doliczają wysługę lat do najniższej.Trzeba zrobić wszystko aby ich w wyborach pogonić!!!
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzSchober(2019-01-10 13:21) Zgłoś naruszenie 22
Tzw. "pisowcy" wreszcie problem dostrzegli i zmienili ustawę, także mi.in. dodatek za staż nie będzie już mógł być zaliczony do wynagrodzenia minimalnego. Jeżeli zatem trzeba ich w następnych wyborach "pogonić" to na kogo? na "POwców", którzy nie zrobili nić przez 8 lat w tej kwestii? (i nie tylko w tej zresztą). Jeżeli miałbym się w tej kwestii o coś czepiać "Pisowców" to tylko o to dlaczego zmiana ma wejść dopiero od 2020 r.
xd(2019-01-16 09:53) Zgłoś naruszenie 61
W firmach prywatnych druga część "pod stołem", znacznie wyższa bez podatku. Prywaciarz robi co chce. W firmach państwowych drugiej części nie ma. Płace na wysokości minimalnej krajowej - każda złotówka opodatkowana. Pracuję 30 lat, pensja 3000 zł brutto. Wszyscy o tym wiedzą.
Odpowiedzprawnik(2019-01-09 07:22) Zgłoś naruszenie 54
Bardzo smutne... Część tych najniższych krajowych to sekretarze w Sądach i Prokuraturach. Część to emeryckiej personel sprzątający. Więc z tej 1/7 należy odliczyć pewien procent ludzi. Więc wychodzi, że zirka 1/9 pracowników w zmowie z pracodawcami oszukują na podatkach. Deklarując udawaną najniższą krajową, a płacąc pod stołem. Za co należy winić także zbyt wysokie i uciążliwe opodatkowanie płacy. Ps. Obecnie zatrudnienie nowego pracownika za najniższą krajową jest w zasadzie niemożliwe. A faktycznie i zatrudnienie za dużo wyższą jest trudne.
OdpowiedzZamiast narzekać marsz do NBP....(2019-01-10 10:22) Zgłoś naruszenie 41
Tam praca za zaledwie 65 tysięcy.....niestety brutto...
Odpowiedzjak w raju (2019-01-10 15:29) Zgłoś naruszenie 31
Zabawne, nigdzie nie widzę posiadający 20 lat pracy i kilka kierunków studiów pracowników sądów, urzędów, bibliotek, domów kultury, muzeów, przedszkoli. To jest grupa pracowników zarabiających na granicy wynagrodzenia minimalnego, m.in. dlatego, ze samorządy wliczają do podstawy dodatki!! Ale wójt , skarbniki i sekretarz po 10 tysiecy, dyrektorzy po 6 i średnia wychodzi potem na wysokości przeciętnego wynagrodzenia
Odpowiedzbbb(2019-01-08 15:49) Zgłoś naruszenie 19
Coooo?! Nie wierzę, to nie może być prawda! Oburzające!!
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzŁukasz- Szczecin(2019-01-09 13:55) Zgłoś naruszenie 01
A może być prawdziwe, napisz do Ministerstwa Sprawiedliwości, ile procent osób w sądach i prokuraturach zarabia minimalną pensję. A zdziwisz się.