Na rynku wciąż pojawiają się nowe zawody. Tradycyjna ścieżka edukacji nie zawsze wystarcza, by się na nim odnaleźć. Można jednak zadbać o umiejętności, które pozwolą nam dostać pracę w branży, której jeszcze nie ma.

Świat pracy zmienia się szybciej i bardziej radykalniej niż kiedykolwiek wcześniej. Według badań przeprowadzonych przez Światowe Forum Ekonomiczne 35 proc. umiejętności niezbędnych do dobrego funkcjonowania w pracy dzisiaj będzie niepotrzebne za kolejnych pięć lat.

Naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie twierdzą, że w przeciągu najbliższych 10-20 lat zniknie aż 700 zawodów. Szacuje się, że do 2025 roku połowa miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych będzie zajęta przez roboty i inteligentne systemy.

Tempo zmian pokazują chociażby statystyki amerykańskich instytucji badających rynek pracy. Wynika z nich, że do 2024 roku pracę w sektorze pocztowym straci 13 proc. pracowników, czyli około 136 tys. osób.

Szczególnie zagrożone są zawody niewymagające wysokich kwalifikacji np. sprzedawca, recepcjonista, bibliotekarz, taksówkarz czy kurier.

Dobra wiadomość jest taka, że postęp technologiczny oznacz również tworzenie nowych miejsc pracy, ale w zawodach zupełnie innych niż znamy dzisiaj i takich, za którymi nie nadąża tradycyjna edukacja. Dlatego, jak przekonują eksperci, warto inwestować w pakiet uniwersalnych umiejętności, które pozwolą odnaleźć się na rynku w przyszłości.

- Jedną z najbardziej pożądanych kompetencji na rynku pracy przyszłości będzie umiejętność analitycznego myślenia i rozwiązywania problemów. Ludzie o rozwiniętych umiejętnościach w tym zakresie mają szansę na bardzo dobrą pracę, przede wszystkim w branży IT. W tej grupie kompetencji liczyć się będzie również kreatywność, która charakteryzuje wszelkiego rodzaju innowatorów – mówi Katarzyna Opiekulska, dyrektor zarządzająca LSJ HR Group.

Z danych Światowego Forum Ekonomicznego wynika, że obecnie pracodawcom zależy na umiejętności: samodzielnego rozwiązywania problemów, pracy w zespole, zarządzania ludźmi, krytycznego myślenia, negocjacji, kontroli jakości, skupieniu, podejmowania decyzji, słuchania i kreatywności.

W 2020 roku zestaw tych cech będzie wyglądał nieco inaczej. Na pierwszym miejscu pozostanie samodzielne rozwiązywanie konfliktów, ale drugie miejsce zajmie umiejętność krytycznego myślenia i kreatywność. Na siódmym miejscu znalazła się inteligencja emocjonalna, a na 10. – elastyczność poznawcza.

- W zakresie umiejętności komunikacyjnych możemy mówić o pewnym paradoksie: młodsze pokolenie komunikuje się ze sobą głównie przez Internet i tę umiejętność ma rozwiniętą bardzo dobrze, ale zdecydowanie brakuje im zdolności do komunikacji „na żywo”. Posiadanie tej kompetencji będzie niezwykle istotne, ponieważ model pracy zmierza w kierunku jeszcze większej współpracy, otwartości i wzajemnego zaufania – dodaje Opiekulska.

Jednak tym, co będzie najważniejsze to szybka umiejętność przystosowania się do zmieniającego się świata. Praca w jednym zawodzie, u jednego pracodawcy to już przeszłość. - Pracownicy muszą więc liczyć się z tym, że już za kilka lat rynek pracy oczekiwać będzie dużej elastyczności i otwartości na zmiany oraz ciągłego doszkalania się, rozwijania swoich kompetencji – podsumowuje Opiekulska