Sąd Najwyższy rozważa skierowanie do Trybunału Sprawiedliwości UE pytania prejudycjalnego w sprawie uzasadnienia wypowiedzeń umów terminowych.
Decyzja ta jest pokłosiem sprawy Joanny H., która była zatrudniona na czas określony w filii ośrodka adopcyjnego. Zawarta na trzy lata umowa została wypowiedziana w 2014 r., czyli po niespełna roku pracy powódki. Ówcześnie obowiązujące przepisy kodeksu pracy przewidywały dla umów na czas określony zasadniczo dwutygodniowy okres wypowiedzenia, o ile taka klauzula zawarta została w umowie o pracę. Jednak nie przewidywały – tak jak i obecnie – obowiązku uzasadnienia rozwiązania tego typu kontraktu.
Kobieta odwołała się od wypowiedzenia, ale jej powództwo i apelację sądy kolejno oddaliły. Sprawa trafiła ostatecznie do Sądu Najwyższego, ale nie została rozstrzygnięta. Skład orzekający bowiem powziął wątpliwość, czy wypowiedzenie umowy terminowej bez uzasadnienia nie jest przejawem dyskryminacji (na ten aspekt uwagę zwrócił pełnomocnik powódki).
SN wskazał, że unijna dyrektywa nr 99/70/WE z 28 czerwca 1999 r. dotycząca porozumienia ramowego w sprawie pracy na czas określony w klauzuli nr 4 pkt 1 porozumienia stanowi, że zatrudnieni na czas określony nie powinni być traktowani w sposób mniej korzystny niż porównywalni pracownicy mający umowę na czas nieokreślony, jedynie z tego powodu, że mają umowy terminowe. A jeżeli już dochodzi do takiego różnicowania, musi to być uzasadnione powodami o charakterze obiektywnym. Mówiąc krótko pracodawca powinien uzasadnić rozwiązanie umowy przed terminem.
W efekcie SN stwierdził, że na kanwie przepisów europejskich można mieć wątpliwości, czy brak obowiązku uzasadnienia przyczyny wypowiedzenia umowy terminowej nie jest niezgodny z prawem unijnym.
– Kwestia ta pojawiła się już w projekcie zmian k.p., ale rozwiązanie jej zarzucono. Problem jednak jest i to może stanowić podstawę skierowania pytania prejudycjalnego do TSUE – powiedział sędzia Zbigniew Myszka.
Dlatego ostatecznie SN zawiesił postępowanie dotyczące kobiety i zdecydował o skierowaniu do ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego wniosku o opinię w sprawie potencjalnego pytania prejudycjalnego.