Krajowa Szkoła Administracji Publicznej będzie nosić imię prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego - zakłada przyjęty we wtorek przez rząd projekt nowelizacji ustawy o KSAP oraz niektórych innych ustaw.

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w komunikacie wysłanym PAP po posiedzeniu rządu, że wybór Lecha Kaczyńskiego na patrona KSAP wynika z zaangażowana byłego prezydenta "w propagowanie idei szkoły, czyli tworzenia nowoczesnej służby publicznej".

Jak zaznaczono w komunikacie, Lech Kaczyński uważał, że absolwenci KSAP jako elita kadry urzędniczej zreformują administrację publiczną, a tym samym przyczynią się do budowy profesjonalnego i sprawnie działającego państwa, a kiedy pojawiły się trudności z zatrudnieniem absolwentów szkoły, prezydent zaoferował pracę blisko połowie osób z pierwszego naboru.

Kandydaturę Lecha Kaczyńskiego na patrona szkoły zaakceptowały władze KSAP, zyskała ona także akceptację środowisk naukowych i władz państwowych - zaznaczono w komunikacie. "Nadanie KSAP imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego będzie uhonorowaniem pamięci wybitnego męża stanu oraz wyrazem uznania dla jego dorobku intelektualnego" - czytamy.

Lech Kaczyński był doktorem habilitowanym nauk prawnych, profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Gdańskiego oraz działaczem opozycji demokratycznej w PRL. Pełnił funkcję prezesa Najwyższej Izby Kontroli, ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, a następnie prezydenta Warszawy. Od 2005 r. był prezydentem do tragicznej śmierci w Smoleńsku w 2010 r.

Krajowa Szkoła Administracji Publicznej rozpoczęła działalność we wrześniu 1991 r.; wzorowana jest na francuskiej École Nationale D'administration. Kształci urzędników służby cywilnej, przygotowanych do pełnienia funkcji kierowniczych, eksperckich i menedżerskich w administracji publicznej. (PAP)