Pracodawca chce zmienić warunki wynagradzania na niekorzyść pracownika z mocą wsteczną. Czy może tak uczynić, jeżeli uzyska zgodę samego zainteresowanego?
Nie. Prawo do wynagrodzenia podlega regulacjom ochronnym zawartym w kodeksie pracy. Zgodnie z art. 84 k.p. pracownik nie może się go zrzec ani przenieść go na inną osobę. Powyższy przepis dotyczy wszystkich składników wynagrodzenia i ma charakter bezwzględny. Nie podlega on uchyleniu nawet wtedy, gdy pracownik wyrazi na to zgodę i zawrze stosowne porozumienie z pracodawcą. W praktyce niedopuszczalne jest zrzekanie się prawa do wynagrodzenia nawet w ramach ugody sądowej (wyrok SN z 3 lutego 2006 r., sygn. akt II PK 161/05).
Konsekwencją art. 84 k.p. jest niedopuszczalność zmieniania warunków wynagradzania z mocą wsteczną, niezależnie od tego, czy odbywa się to na podstawie porozumienia z pracownikiem. Będzie ono nieważne, a podwładny będzie mógł dochodzić niewypłaconej części w sądzie. Niekorzystne zmiany warunków wynagradzania mogą mieć wyłącznie skutek „na przyszłość” i nie mogą dotyczyć pensji przysługującej za wcześniejszy okres (por. wyrok SN z 13 marca 2014 roku, sygn. akt I PK 189/13).
W praktyce wątpliwości mogą pojawić się jednakże przy świadczeniach okresowych, takich jak np. premia roczna, czy też niekorzystne zmiany w zakresie nagrody jubileuszowej. Czy likwidacja tych składników wynagrodzenia w połowie roku (przy premii) lub też w połowie kolejnego 5-letniego okresu pracy (w przypadku nagrody) oznacza niedopuszczalną zmianę wstecz? Z zagadnieniem zmierzył się SN w wyroku z 13 marca 2014 r., wskazując, że zmiana jest niedopuszczalna co do nagród, do których pracownik nabył już prawo. Natomiast likwidacja nagrody jubileuszowej w połowie kolejnego 5-letniego okresu pracy nie jest zrzeczeniem się wynagrodzenia, gdyż pracownik w połowie tego okresu nie nabywa prawa do nagrody nawet w proporcjonalnej wysokości. Ta przysługuje za przepracowanie pełnych 5 lat. Inaczej wygląda kwestia premii rocznych. Ich likwidacja w połowie roku ze skutkiem wstecznym może być odczytywana jako naruszenie zakazu zrzekania się prawa do wynagrodzenia.
Adrian Prusik, radca prawny Wojewódka i Wspólnicy Sp.k.