Po kilkuletniej przerwie spowodowanej m.in. sprawowaniem osobistej opieki nad dzieckiem celniczka powróciła do służby. Jednak po czterech dniach pracy przedstawiła zwolnienie lekarskie. Od tego czasu jest nieobecna w pracy z powodu choroby nieprzerwanie przez 466 dni. Absencja ta dezorganizuje pracę innych funkcjonariuszy. Czy celniczka może być zwolniona ze służby?
Tak, jedną z fakultatywnych podstaw rozwiązania z celnikiem stosunku służbowego jest art. 105 pkt 6 ustawy o Służbie Celnej (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1404 ze zm., dalej: u.s.c.), który mówi, że funkcjonariusza można zwolnić ze służby w przypadku nieobecności z powodu choroby trwającej dłużej niż rok.
Jak wskazał NSA w wyroku z 15 maja 2015 r. (sygn. akt I OSK 2824/13, www.orzeczenia.nsa.gov.pl) z art. 105 pkt 6 u.s.c. wynika, że funkcjonariuszom celnym niepełniącym służby z powodu choroby nie zapewniono bezwzględnej trwałości stosunku służbowego. Ustawodawca przyznał celnikom w tym zakresie tylko ochronę czasową. Na podstawie art. 105 pkt 6 u.s.c. jedynie przed upływem wyznaczonego okresu nie mogą być zwolnieni z pracy. Przełożeni nie muszą w nieskończoność tolerować dłuższej nieobecności celnika z powodu choroby. Jeżeli absencja chorobowa funkcjonariusza jest dłuższa niż 12 miesięcy, to jest już dopuszczalne rozwiązanie z nim stosunku służbowego. Po zakończeniu okresu ochronnego kwestia pozostawania takich osób w służbie oraz ewentualnego terminu rozwiązania stosunku służbowego zależy od przełożonych. W ocenie ustawodawcy taka regulacja nie tylko w sposób dostateczny zabezpiecza dobro celnika, ale pozwala także na ochronę interesów formacji, do której należy.
NSA zwrócił uwagę, że Służba Celna jest jednolitą umundurowaną formacją, utworzoną w celu zapewnienia ochrony i bezpieczeństwa obszaru celnego Unii Europejskiej, w tym zgodności z prawem przywozu towarów na ten obszar oraz wywozu towarów z tego obszaru, a także w celu wykonywania obowiązków określonych w przepisach odrębnych, w szczególności w zakresie podatku akcyzowego oraz podatku od gier. NSA wskazał, że oczywiste jest, iż zadania wykonywane uprzednio przez większą liczbę funkcjonariuszy w razie nieobecności chociażby jednego z nich muszą być rozłożone na pozostałe osoby. Absencja celnika wymusza zatem konieczność stałych zmian organizacyjnych w poszczególnych urzędach celnych oraz zwiększa obciążenie pozostałych funkcjonariuszy. To z kolei może negatywnie wpływać na jakość i terminowość realizowanych czynności oraz zakłócać sprawne funkcjonowanie administracji celnej, w tym płynną obsługę kontrolowanych podmiotów gospodarczych.
WSA w Warszawie w wyroku z 22 sierpnia 2013 r. (sygn. akt II SA/Wa 380/13, www.orzeczenia.nsa.gov.pl) zwrócił uwagę, że przełożony celnika, podejmując decyzję o jego zwolnieniu, musi brać pod uwagę dobro służby. Pojęcie to zdaniem sądu należy odczytywać z uwzględnieniem zadań nałożonych na służbę celną, jej specyfiki oraz obowiązków funkcjonariusza. Zgodnie z art. 83 ust. 1 u.s.c. funkcjonariusz, podejmując służbę, w składanym ślubowaniu zobowiązuje się do rzetelnego wykonywania powierzonych obowiązków oraz dbania o dobre imię służby. W ocenie tego sądu absencja chorobowa trwająca ponad rok niewątpliwie nie leży w interesie służby, gdyż ją dezorganizuje oraz wywołuje negatywne skutki w zakresie efektywności wykonywania zadań. Prowadzi również do negatywnych skutków finansowych związanych z koniecznością wypłaty uposażenia funkcjonariuszowi, który nie realizuje zadań służbowych. Istotny jest również szczególny status prawny funkcjonariusza, z którego wynikają zarówno przywileje, jak też zwiększone obowiązki i ograniczenia wolności osobistej.
Podstawa prawna
Art. 83 ust. 1 i 105 pkt 6 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1404 ze zm.).