Obniżenie pensji za niestawienie się w pracy równo o 7.50 jest niezgodne z przepisami. Tak samo, gdy z powodu spóźnienia nie mógł wejść na teren zakładu. W obu przypadkach bezprawnie rozszerzono ustawowy katalog kar
Z umowy o pracę wynika, że swoje obowiązki mam wykonywać od godz. 8.00 do godz. 16.00. Niedawno pracodawca zarządził, że: na stanowisku pracy mam być o 7.50, w przeciwnym razie moje wynagrodzenie będzie pomniejszane o 20 zł, bramę zakładu mam przekroczyć najpóźniej o 7.55, jeżeli nie, to ochroniarz nie ma prawa mnie wpuścić do pracy. Wtedy decyzję podejmuje kierownik, czy mogę zacząć pracę, mamy monitoring, który wyrywkowo jest sprawdzany przez prezesów i gdy nie będzie mnie w momencie sprawdzania (wyjście do łazienki, bo nigdzie indziej nie można się ruszyć), jest kara finansowa – 10 zł. Czy takie kary są dopuszczalne?
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na regulacje prawne wskazujące, w jakich sytuacjach pracodawca może stosować wobec pracownika kary oraz określające rodzaje tych kar. Są to przepisy kodeksu pracy (dalej: k.p.) dotyczące odpowiedzialności porządkowej pracowników, tj. art. 108 i następne k.p. Przepisy te przewidują zamknięty katalog kar porządkowych, które pracodawca może stosować wobec pracowników. Karami takimi są:
● upomnienie,
● nagana,
● sankcja pieniężna.
Zamknięta lista
Jednocześnie kodeks pracy wskazuje, za jakie naruszenia mogą zostać zastosowane poszczególne rodzaje kar. Kary upomnienia i nagany mogą zostać udzielone pracownikowi za nieprzestrzeganie ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy. Natomiast kara pieniężna może zostać nałożona na pracownika wyłącznie za nieprzestrzeganie przez niego przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy lub przepisów przeciwpożarowych, opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia, stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywanie alkoholu w czasie pracy. Niedopuszczalne jest stosowanie przez pracodawcę innego rodzaju kar niż przewidziane w kodeksie pracy kary porządkowe.
Co więcej, pracodawca uprawniony jest do stosowania tych kar wyłącznie za dopuszczenie się przez pracownika, określonych również przepisami kodeksu pracy, naruszeń. Co to oznacza? Otóż, dla przykładu, pieniężna kara porządkowa nie może zostać nałożona na pracownika za niepodpisanie listy obecności, pomimo iż podpisanie takiej listy przyjmuje się u pracodawcy jako potwierdzenie przybycia i obecności w pracy. W takim przypadku zasadne może się okazać natomiast udzielenie pracownikowi kary upomnienia.
Sankcja finansowa bez podstawy
Odnosząc powyższe do przedstawionego stanu faktycznego, należy uznać, że wydane przez pracodawcę zarządzenia opisane na wstępie naruszają obowiązujące regulacje prawne. Niedopuszczalne jest bowiem stosowanie przez pracodawcę kar, które wykraczają poza katalog określony we wskazanym art. 108 k.p. To oznacza, że pracodawca nie jest uprawniony do pomniejszania przysługującego pracownikowi wynagrodzenia o kwotę 20 zł w sytuacji, kiedy pracownika nie ma na stanowisku pracy o godz. 7:50, podczas gdy godziną rozpoczęcia przez niego pracy jest 8.00. Niestawienie się przez pracownika w pracy na 10 minut przed czasem jej rozpoczęcia nie może stanowić podstawy do nałożenia na pracownika kary pieniężnej. Jednocześnie jeżeli pracownik rozpoczyna pracę o godz. 8:00 i o tej porze jest obecny w pracy i świadczy pracę, brak jest podstaw do pomniejszenia jego wynagrodzenia tylko na tej podstawie, że nie stawił się do pracy 10 minut przed godziną jej rozpoczęcia. Odmiennie natomiast przedstawiałaby się sytuacja, gdyby pracownik rozpoczął pracę z 10-minutowym opóźnieniem, tj. o godz. 8:10. W takim wypadku pracodawca byłby uprawniony do stosownego pomniejszenia wynagrodzenia, gdyż wynagrodzenie przysługuje tylko za pracę wykonaną.
Nieuprawnione jest również niedopuszczenie do pracy w sytuacji, kiedy pracownik nie przekroczy bramy zakładu co najmniej na 5 minut przed czasem jej rozpoczęcia. Brak jest jakichkolwiek podstaw do takiego działania pracodawcy. Jeżeli pracownik zgłosi swoją gotowość do pracy w miejscu wykonywania pracy i w czasie, w którym rozpoczyna pracę, pracodawca powinien dopuścić pracownika do pracy.
Brak także podstaw do nałożenia na pracownika kary finansowej w wysokości 10 zł w przypadku, gdy weryfikacja monitoringu wykaże, że pracownik nie był obecny na swoim stanowisku pracy w momencie sprawdzania. Nieobecność pracownika na stanowisku pracy w czasie pracy nie w każdym przypadku stanowi opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia. A tylko w razie takiego opuszczenia pracy pracodawca jest uprawniony do nałożenia kary finansowej. Co więcej, nałożenie kary finansowej w wysokości 10 zł za każdą stwierdzoną przez pracodawcę nieobecność w pracy, w przypadku kiedy w danym miesiącu tych nieobecności będzie znaczna liczba, może prowadzić do przekroczenia dopuszczalnej maksymalnej łącznej wysokości kar pieniężnych.
Co można zrobić
W takiej sytuacji pracownik powinien się zwrócić do pracodawcy, najlepiej w formie pisemnej, z wnioskiem o podanie podstawy prawnej zastosowanych wobec niego kar, jednocześnie wskazując, że w jego opinii działania podjęte przez pracodawcę naruszają obowiązujące regulacje prawne. Możliwe, że w konsekwencji takiego działania pracownika pracodawca zweryfikuje słuszność swoich decyzji i w wyniku tego je zmieni. W przeciwnym wypadku pracownik może zgłosić niezgodną z prawem praktykę Państwowej Inspekcji Pracy, a nawet wystąpić do sądu pracy z powództwem o zasądzenie od pracodawcy bezpodstawnie potrąconego wynagrodzenia za pracę wraz z odsetkami.
Podstawa prawna
Art. 108 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).