W latach 2016-2022 odejdzie z polskiego wojska ponad 30 tys. zawodowych szeregowych. To skutek obowiązujących przepisów, jednak zdaniem części parlamentarzystów regulacje nie przystają do współczesnej rzeczywistości.

W ubiegłym tygodniu przedstawiciele Ministra Obrony Narodowej poinformowali posłów z sejmowej Komisji Obrony Narodowej na temat sytuacji materialno-bytowej żołnierzy oraz pracowników cywilnych wojska.

Jak wynika z badań, w ubiegłym roku standard życia pogorszył się u 29 proc. żołnierzy zawodowych. Poprawił się u 13 proc, zaś u 59 proc. pozostał bez zmian.

Paradoksalnie najbardziej zadowoleni ze swojej sytuacji są szeregowi. Niemniej jednak w tej grupie występuje największa rotacja. Przepisy stanowią bowiem, że szeregowy może służyć przez maksymalnie 12 lat.

To zagadnienie w ocenie parlamentarzystów, biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową, wymaga dyskusji. Jeśli bowiem regulacje nie zostaną zmienione, w najbliższych latach dojdzie do bardzo dużej rotacji – a doświadczonych szeregowych zastąpią zupełnie nowi.

MON jednak uspokaja i przypomina, że najlepsi z wojska nie odejdą, gdyż możliwa jest dalsza współpraca z żołnierzami, którzy znajdą się w korpusie podoficerskim albo oficerskim.

Z badań resortu wynika także, że trzy czwarte rodzin żołnierzy uzyskuje dochody pozwalające im na „przeżycie do pierwszego”. Każdy poważniejszy zakup wymaga rozważenia.

Zgodnie ze statystykami przeciętny deklarowany dochód na członka rodziny wyniósł 1446 zł. Była to kwota niższa od deklarowanej w badaniach w 2013 r., szczególnie w grupie podoficerów i szeregowych zawodowych.

Komisja Obrony Narodowej po zapoznaniu się z danymi stwierdziła, że potrzebne są działania w celu zwiększenia uposażenia wojskowych.