Polski rynek pracy ma i będzie miał się coraz lepiej. Już w ubiegłym roku bezrobocie z miesiąca na miesiąc malało. Dane z listopada mówią, iż wyniosło 11,4 procent wobec 13,2 procent w roku poprzednim. Zdaniem wiceministra pracy Jacka Męciny rynkowi pracy w dużym stopniu pomaga reforma służb zatrudnienia.

Pomaga też rozwój gospodarki i jak przewidują eksperci pod koniec tego roku bezrobocie będzie niższe niż 11 procent. Jak podkreśla w rozmowie z IAR Marek Jurkiewicz - dyrektor generalny portalu infoPraca, w niektórych branżach to pracodawcy będą zabiegali o pracowników a nie odwrotnie. Już teraz jest duże zapotrzebowanie na programistów, specjalistów działów IT, pracowników produkcji czy inżynierów o wąskich specjalizacjach. Pracownicy dyktują warunki także na niektórych stanowiskach robotniczych.

Dwa kolory gospodarki: szara strefa i czarny rynek
Dwa kolory gospodarki: szara strefa i czarny rynek

Zobacz również

Marek Jurkiewicz wyraził przekonanie, że zarówno w perspektywie krótko jak i długo terminowej bezrobocie będzie spadać. Dodał, że firmy już teraz muszą o tym myśleć i dbać o swoich pracowników, bo za 5 lat mogą mieć spory kłopot ze znalezieniem odpowiednich ludzi. Wpłynie na to między innymi już dzisiaj widoczne starzenie się społeczeństwa.