W Europie brakuje wykwalifikowanej siły roboczej – alarmuje Komisja Europejska wspólnie z OECD. I radzi: trzeba zwiększyć napływ imigrantów spoza UE i socjalizować ich.

Europejskie Centrum Rozwoju Kształcenia Zawodowego (CEDEFOP), które monitoruj trendy w zatrudnieniu na europejskim rynku pracy alarmuje, że mimo dużego bezrobocia w skali UE, 40 proc. pracodawców ma problem ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Szacuje się, że popyt na pracowników z wyższym wykształceniem wzrośnie do 20125 r. do 23 proc. Podobnie zapotrzebowanie na najsłabiej wykształconych pracowników zwiększy się o 24 proc., a na tych z wykształceniem średnim – tylko o 3,5 proc.

Cecilia Malmström, komisarz do spraw wewnętrznych, oświadczyła: „Wiele krajów UE nie jest dzisiaj w stanie zaspokoić swojego popytu na siłę roboczą wyłącznie za pomocą lokalnych pracowników. Zasadnicze pytanie nie dotyczy potrzeby migracji, lecz wykorzystania jej w jak najbardziej skuteczny sposób. Aby czerpać korzyści z migracji, potrzebujemy otwartych, przejrzystych i realistycznych strategii politycznych opartych na integracji i silnym przywództwie politycznym”.

Wskaźnik zatrudnienia osób, które przemieszczają się między państwami UE, jest wyższy niż w przypadku obywateli pozostających w kraju i wynosi 68 proc. w porównaniu z 64,5 proc. Ponadto wewnątrzunijna mobilność pomaga bardziej efektywnie wykorzystywać zasoby ludzkie poprzez transfer pracowników i umiejętności z regionów i krajów o mniejszym zapotrzebowaniu do miejsc, w których pracownicy i umiejętności są potrzebne.

Z przedstawionego sprawozdania wynika, że, aby usunąć dalsze przeszkody dla mobilności, konieczne będą działania polityczne. Zwiększenie wewnątrzunijnej mobilności pracowników będzie również wymagać lepszych narzędzi dopasowania umiejętności do potrzeb rynku pracy i większego nacisku na naukę języków obcych.

W 2013 r. wskaźnik zatrudnienia obywateli krajów trzecich mieszkających w UE był o 12 punktów procentowych niższy od średniego wskaźnika zatrudnienia obywateli UE (52,6 proc. w porównaniu z 64,5 proc.). Różnica ta jest jeszcze bardziej widoczna w przypadku osób z wyższym wykształceniem.

W sprawozdaniu zwrócono uwagę na fakt, że ten istotny problem marnotrawienia ludzkiego kapitału można by rozwiązać poprzez ułatwienie uznawania zagranicznych kwalifikacji, dopilnowanie, aby imigranci mieli dostęp do najbardziej skutecznych aktywnych programów rynku pracy, i zapewnienie szkoleń językowych dostosowanych do umiejętności migrantów w krajach przeznaczenia.

Stefano Scarpetta, dyrektor ds. zatrudnienia, pracy i spraw społecznych OECD, powiedział: „Może dziwić fakt, że mówimy o dopasowaniu migracji ekonomicznej do potrzeb rynku pracy w momencie, gdy wiele krajów w Europie boryka się z problemem utrzymującego się bezrobocia i rosnącą niechęcią do migracji. Europa byłaby jednak już teraz w lepszej kondycji, gdyby bardziej efektywnie wykorzystywała umiejętności migrantów. Udana integracja migrantów i ich potomstwa, a także skuteczniejsze systemy zarządzania migracją zarobkową reagujące na rzeczywiste potrzeby są konieczne zarówno dla zwiększenia spójności społecznej, jak i dla poprawy konkurencyjności Europy”.

Pomimo liberalizacji odnośnych przepisów migracja wykwalifikowanej siły roboczej z krajów spoza UE do większości państw członkowskich UE pozostaje obecnie na niskim poziomie. Według sprawozdania wynika to z systemu umożliwiającego legalny wjazd na terytorium UE oraz niechęci pracodawców w większości krajów do zatrudniania osób z zagranicy. W sprawozdaniu podkreślono kilka wariantów przyszłych działań, takich jak zapewnienie lepszej równowagi między poleganiem na potrzebach pracodawców oraz mechanizmami zabezpieczeń, a także udoskonalenie narzędzi umożliwiających pracodawcom identyfikację potencjalnych pracowników migrujących, w tym zagranicznych studentów.