W przyszłym roku żołnierze zawodowi (bez szeregowych) za dłuższą służbę otrzymają wyższe uposażenie. Funkcjonariusze są oburzeni pominięciem ich przy podwyżkach.
W służbach wrze. A to za sprawą exposé premier Ewy Kopacz, w którym zapowiedziała, że wydatki na obronę zwiększą się z 1,95 do 2 proc. PKB w 2016 r. Armia ma premiować dłuższą służbę dla podoficerów i oficerów.
– Fundamentem naszej obrony są żołnierze, którzy cieszą się wsparciem obywateli, pełniąc odpowiedzialną i trudna służbę. Mój rząd będzie dbać o ich pozycję. Przeznaczymy od początku 2015 r. dodatkowe 39 mln zł dla żołnierzy, premiując dłuższy okres służby oficerów i podoficerów – wyjaśniała premier Ewa Kopacz.
W efekcie zwiększony ma być dodatek za długoletnią służbę, który ma wzrastać o 1 procent uposażenia zasadniczego za każdy rok pełnienia służby powyżej 15 lat. Przy czym będzie on wzrastał do momentu, gdy mundurowy odsłuży 35 lat. Takie zmiany przewiduje projekt rozporządzenia ministra obrony narodowej w sprawie dodatków do uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych, który wczoraj trafił do uzgodnień międzyresortowych. Według szacunku resortu ta zmiana obejmie około 30 tys. żołnierzy zawodowych ze stażem powyżej 15 lat. Tym czasem obecnie dodatek za długoletnią służbę wzrasta od 15. do 30. roku służby co 5 lat o kolejne 5 proc. W nowym dokumencie pozostanie dotychczasowe rozwiązanie, które zakłada, że do 15. roku służby dodatek ten będzie wzrastał co 3 lata, o kolejne 3 proc. – Takie rozwiązanie zatrzyma więcej doświadczonych żołnierzy – przekonuje płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.
Korzystny mechanizm dodatku stażowego nie obejmie jednak szeregowych, bo oni mogą maksymalnie służyć w armii 12 lat.
Na profity nie mogą też liczyć policjanci i pogranicznicy.
– To oburzające. Premier Tusk obiecał, że w 2015 r. otrzymamy podwyżkę. Obecny premier zapomina o zobowiązaniach swojego poprzednika. A przecież nasze uposażenie nie wzrosło od sześciu lat – stwierdza Mariusz Tyl, przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Oburzeni są także policjanci, którzy przypominają, że rząd PO–PSL przy okazji reformy mundurowego systemu emerytalnego obiecał przygotowanie rozwiązań zachęcających do pozostania w służbie.
– Od ubiegłego roku projekt zmian zasad obliczenia dodatku stażowego leży gotowy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Już kilka razy monitowaliśmy w tej sprawie, bez rezultatu. Będziemy się domagać spotkania – wyjaśnia Tomasz Krzemieński, wiceprzewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Związkowcom nie podoba się także nałożenie na nich nowych obowiązków.
– W listopadzie ma być gotowy plan wzmocnienia bezpieczeństwa kraju, który ma zakładać współpracę służb porządku publicznego w naszym kraju. Nie widzimy możliwości, by tak się stało bez wyasygnowania dodatkowych środków na rzecz funkcjonariuszy – dodaje Mariusz Tyl.