Pani Justyna pracuje w niewielkim zakładzie produkcyjnym, który zatrudnia kilku, okresowo kilkunastu pracowników. Przez lata stosunki z pracodawcą układały się nieźle, ostatnio jednak przestał płacić. Na początku były opóźnienia, regulował jednak potem wypłaty. Teraz zalega już trzeci miesiąc, a pani Justyna przejada oszczędności. Jak ma odzyskać swoje pieniądze?
Zakładamy, że pierwszy etap dochodzenia wypłaty zaległej pensji pani Justyna ma już za sobą: to rozmowa z pracodawcą. Jeśli stosunki w zakładzie układają się dobrze, może ona pomóc wyjaśnić przyczyny opóźnienia i określić termin rozwiązania problemu. Jeżeli ten ruch okaże się niewystarczający i bezskuteczny, pracownik, któremu pracodawca nie płaci, powinien skierować do niego pismo z żądaniem wywiązania się ze zobowiązań wynikających z umowy o pracę. Jeśli pracodawca na pismo nie odpowie i wynagrodzenia nie wypłaci, składamy zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy. Taką placówkę znajdziemy w każdym powiecie.
Inspekcja Pracy
Składając doniesienie do Inspekcji Pracy, podajemy własne dane, pracodawcy, daty niezrealizowanych wypłat oraz informacje dotyczące kwot zaległości i niewypłaconych składników wynagrodzenia. Inspekcja powinna przeprowadzić kontrolę u pracodawcy w ciągu 30 dni. Czasem ten etap może się okazać najlepszym rozwiązaniem. W wyniku kontroli i kary pracodawca zacznie wypłacać wynagrodzenie. Nie jest to jednak regułą.
Sąd pracy
Jeśli interwencja inspektorów PIP okaże się niewystarczająca, możemy w tej instytucji poprosić o pomoc w przygotowaniu wniosku do sądu pracy. W pozwie określamy sumę, na którą składają się elementy zaległego wynagrodzenia, informację o okresie zalegania z wypłatą i krokach podjętych do tej pory. Można zażądać wypłaty zaległego wynagrodzenia z odsetkami i ewentualnie odszkodowania, jeśli udokumentujemy, że brak wynagrodzenia poczynił określone szkody. Pozew składamy osobiście lub listem poleconym. Przeciwko pracodawcy wszczęte zostanie postępowanie egzekucyjne, w wyniku którego sąd wyda nakaz zapłaty, a pracodawcę ukarze grzywną. Niezależnie od postępowania przed sądem można złożyć doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa.
Po otrzymaniu prawomocnego wyroku sądowego należy przekazać go komornikowi, aby wyegzekwował zasądzone kwoty. Proces windykacji może trwać kilka dni, ale i kilka miesięcy. Może też zakończyć się bez sukcesu.
Specjalny fundusz
Jeśli pracodawca okaże się niewypłacalny, po wyczerpaniu wszystkich możliwości egzekucji wypłaty można się zwrócić do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP). Należy złożyć wniosek w biurze terenowym Funduszu i dołączyć do niego dokumentcję dotychczasowych działań.
Z FGŚP można otrzymać wypłatę maksymalnie trzech zaległych pensji.
OPINIA EKSPERTA
Wypłata należności pracowniczych, egzekwowanie przepisów dotyczących wynagrodzenia i innych świadczeń ze stosunku pracy jest przedmiotem stałych i wnikliwych kontroli inspekcji pracy. Jest to konieczne ze względu na znaczną wciąż skalę nieprawidłowości w tej dziedzinie. Pracodawcy tłumaczą się inspektorom brakiem środków finansowych i nieznajomością przepisów. Brak znajomości regulacji jako powód, dla którego nie płacą, był najczęściej podawany podczas ubiegłorocznych kontroli, ale też brak środków finansowych, np. ze względu na zatory płatnicze lub odmowę udzielenia kredytu przez bank. Zamiast więc na wypłaty, środki przeznaczone na fundusz wynagrodzeniowy część pracodawców przeznacza na bieżącą działalność.
Nic jednak nie jest w stanie usprawiedliwić „kredytowania” swojej działalności przez nieuprawnione pozbawianie pracowników wynagrodzenia za pracę. Nawet jeśli pracodawca nie działa w złej wierze i faktycznie ma problemy finansowe, nie zwalnia go to z obowiązku przestrzegania prawa. Pracownik nie powinien ponosić ryzyka wynikającego z prowadzenia firmy. To ryzyko pracodawcy. Wypłata wynagrodzenia jest bezwzględnym obowiązkiem każdego zatrudniającego, a niewypłacanie pensji, opóźnienie jej wypłaty jest wykroczeniem przeciw prawom pracowniczym. Podlega karze grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł.
W związku ze stwierdzonymi w 2013 r. naruszeniami przepisów w zakresie wypłaty wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy inspektorzy ukarali sprawców wykroczeń grzywną w drodze mandatów na kwotę ok. 560 tys. zł, skierowali 96 wniosków do sądu o ukaranie, w 3 przypadkach zawiadomili prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Efekty działalności PIP w zakresie egzekwowania należnych pracownikom kwot są znaczące. W wyniku realizacji zastosowanych w 2013 r. przez inspektorów pracy środków prawnych – poleceń, wniosków w wystąpieniach i decyzji płacowych – inspektorzy pracy wyegzekwowali dla 116 tys. pracowników przysługujące im wynagrodzenia i inne świadczenia ze stosunku pracy na kwotę 164 mln zł. To więcej niż w poprzednich latach (2012 r. – 113 mln zł, 2011 r. – 82 mln zł).
Naruszenia przepisów w zakresie wypłaty wynagrodzenia za pracę nie zawsze, jak wynika z naszych doświadczeń, wynikają z braku pieniędzy. Świadczy o tym choćby fakt, że duża część zaległych należności jest wypłacana w trakcie kontroli. Już samo pojawienie się inspektora w firmie z problemami z wypłatą pensji pracownikom sprawia, że zaległości „od ręki” zostają uregulowane. Zanim zakończy się kontrola, pieniądze trafiają na konta pracowników. Takich sytuacji jest wiele, a wyegzekwowane kwoty są znaczące i dotyczą wielu pracowników.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami inspektorzy pracy wydali w 2013 r. nakazy płacowe na ogólną kwotę 196 mln zł. Są one wydawane wówczas, gdy należność za pracę ma charakter bezsporny – dotyczy świadczeń naliczonych i zatwierdzonych do wypłaty przez pracodawcę, jednak niewypłaconych. Nakaz podlega natychmiastowemu wykonaniu. Gdy istnieją wątpliwości co do wysokości niewypłaconej kwoty, inspektor kieruje polecenie bądź wystąpienie do pracodawcy. Sprawy takie rozstrzygają też sądy.
To pracownik decyduje, w jaki sposób zamierza dochodzić roszczeń z tytułu niewypłaconego wynagrodzenia. Czy złoży skargę w PIP, czy skieruje sprawę bezpośrednio na drogę sądową. Jeśli inspekcja już prowadziła postępowanie w jego sprawie, to oczywiście wszelkie ustalenia z tym związane, jak protokół pokontrolny, będą stanowić element materiału dowodowego. Skargi do PIP mogą być wnoszone pisemnie lub ustnie w każdej jednostce organizacyjnej – w siedzibach okręgowych inspektoratów pracy i ich oddziałach. Gwarancją rozpatrzenia skargi jest jej podpisanie. Anonimy są rozpatrywane jedynie wtedy, gdy przemawia za tym ważny interes społeczny i zadecyduje tak okręgowy inspektor pracy. Kontrolujący są zobowiązani do nieujawniania informacji, że ich wizyta to następstwo skargi, chyba że zgłaszający wyrazi na to pisemną zgodę.
Podstawa prawna
Ustawa o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy z 13 lipca 2006 r. (Dz.U. nr 158, poz. 1121 ze zm.). Art. 218 par. 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. nr 88, poz. 553 ze zm.). Art. 184 par. 1, art. 58, art. 84–85, art. 242, art. 282, art. 291 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm).