Działalność biznesową prowadzimy tak, aby chronić naszych pracowników i ich rodziny przed COVID-19 – mówi Inga Chodorowska-Korpak, dyrektor HR w Lafarge

Czy pandemia zmieniła wasz biznes i wpłynęła na zatrudnienie?

Pandemia koronawirusa postawiła nas w sytuacji, w której musieliśmy sobie radzić z nowymi wyzwaniami. Dla każdego z nas najważniejsze było i jest bezpieczeństwo, zarówno to bezpieczeństwo w obszarze zdrowia, jak i bezpieczeństwo stałości zatrudnienia. W obliczu pandemii Lafarge w pierwszej kolejności poszukiwało rozwiązań i sposobów na zmniejszenie innych kosztów niż ograniczanie zatrudnienia. Jako firma odpowiedzialna społecznie dołożyliśmy wszelkich starań, aby nasi pracownicy byli na bieżąco informowani o sytuacji w firmie i czuli, że dla nas są zawsze na pierwszym miejscu. Dbamy przy tym o stabilność zatrudnienia oraz bezpieczeństwo finansowe. Dlatego też dołączyliśmy do ogólnopolskiej akcji #niezwalniajmy. W ubiegłym roku przeprowadziliśmy coroczny proces podwyżek wynagrodzeń oraz wypłaciliśmy nagrodę roczną. W tym samym czasie wiele firm zamrażało wynagrodzenia lub je zmniejszało.

Nie wszystkich można przenieść na pracę zdalną. Jakie środki firma podjęła, by chronić pracowników?

Zdrowie i bezpieczeństwo pracowników są dla Lafarge kluczowe. Naszą działalność biznesową prowadziliśmy i nadal prowadzimy tak, aby chronić naszych pracowników i ich rodziny przed COVID-19. Działamy szybko, reagując na zmieniające się warunki i przede wszystkim działamy solidarnie. Od samego początku pandemii wdrożyliśmy odpowiednie narzędzia i środki, aby chronić pracowników, zarówno tych pracujących w naszych biurach, jak i pracowników produkcji w naszych zakładach. Nadal na bieżąco monitorujemy doniesienia Głównego Inspektoratu Sanitarnego i odpowiednio na nie reagujemy. Bardzo szybko tam, gdzie było to możliwe, przenieśliśmy się na pracę zdalną. Wszystkie osoby zostały wyposażone w potrzebny sprzęt i narzędzia pracy. Zredukowaliśmy do niezbędnego minimum konieczność odbywania podróży służbowych. Wprowadziliśmy też najwyższe ograniczenia bhp i środki higieny w naszych zakładach takie jak środki dezynfekujące, środki ochrony indywidualnej, utworzyliśmy dodatkowe pomieszczenia socjalne i tym samym ograniczyliśmy liczbę pracowników przebywających w jednym miejscu, zmieniliśmy organizację pracy tak, aby zminimalizować kontakty pomiędzy zmianami, dbamy o zalecany dystans. Ale to nie wszystko. Zdecydowaliśmy się na dodatkowe działania dla naszych pracowników. Na początku pandemii zamówiliśmy 150 tys. jednorazowych rękawiczek i 15 tys. masek chirurgicznych do użytku prywatnego dla 1,5 tys. pracowników Lafarge. Dodatkowo w grudniu wszyscy nasi pracownicy otrzymali pulsoksymetry. Powołaliśmy grupę 60 koordynatorów ds. zapobiegania COVID-19. Wdrożyliśmy otwartą komunikację pomiędzy zarządem a pracownikami i na bieżąco przekazujemy informacje na temat działalności biznesowej firmy oraz sytuacji związanej z pandemią.

Co z czasem pracy, godzeniem pracy z rodzicielstwem? To częsta bolączka rodziców, którzy pracują z domu, gdzie opiekują się jednocześnie zdalnie uczącymi się dziećmi. I ogólnie zachowaniem komfortu psychicznego w tym niełatwym czasie?

Pandemia przyniosła ze sobą również wyzwania natury emocjonalnej. Dlatego wprowadziliśmy program #zadbajmyosiebie. Inicjatywa #zadbajmyosiebie miała za zadanie wspierać codzienną pracę, ale również czas, który pracownicy spędzali ze swoimi rodzinami. Dwa razy w tygodniu dzieliliśmy się z pracownikami wiedzą oraz propozycjami, jak zadbać o siebie w czasie pandemii zarówno w pracy, jak i prywatnie, np. jak radzić sobie z emocjami i stresem, jak zorganizować sobie pracę i które narzędzia, ułatwią pracę zdalną oraz prowadzenie zespołu online. Czy też jak działać skutecznie w zmienionych warunkach, jak zaopiekować się sobą i rodziną. Wsparciem w tym zakresie była również i nadal jest możliwość rozmowy telefonicznej z psychologiem (teleporada).

Włączyliście się też w akcję pomocy służbie zdrowia…

Lafarge jako firma odpowiedzialna społecznie w trosce o ludzi i biznes przekazała łącznie 800 kombinezonów i 10 tys. sztuk maseczek chirurgicznych dla czterech szpitali: Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego im. Tadeusza Browicza w Bydgoszczy, Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego Oddział Zakaźny Dziecięcy w Kielcach, Zespołu Opieki Zdrowotnej w Bolesławcu oraz dla Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Czy w szczególnej sytuacji, z jaką mamy do czynienia, jest miejsce na kontynuowanie wcześniejszych projektów?

Nie zrezygnowaliśmy ze szkoleń rozwijających kompetencje zawodowe naszych pracowników. Wprawdzie odbywają się głównie w formie online, ale najważniejsze jest to, że pracownicy mogą nadal rozwijać się zawodowo. Bardzo szybko wróciliśmy do naszych programów i projektów, jakie realizowaliśmy przed pandemią. Pod koniec ubiegłego roku ruszył nasz kluczowy projekt biznesowy, jakim jest modernizacja jednego z naszych największych zakładów
– Modernizacja Cementowni Małogoszcz. Inwestycje w Cementowni Małogoszcz będziemy realizować we współpracy z Krakowskim Parkiem Technologicznym w ramach Polskiej Strefy Inwestycji.