Podpisałam niedawno drugą umowę z tym samym pracodawcą, tym razem na czas nieokreślony – pisze pani Marta. – Znalazłam w niej zapis, że mój okres wypowiedzenia wynosi miesiąc, a wydawało mi się, że przy umowie na czas nieokreślony powinien trwać trzy miesiące. Czy to ja nie mam racji, czy może pracodawca się pomylił? – zastanawia się czytelniczka.
Szef się nie pomylił – długość okresu wypowiedzenia nie zależy wyłącznie od typu zawartej umowy. Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest uzależniony od czasu zatrudnienia u danego pracodawcy. Jeśli trwał on krócej niż sześć miesięcy, wynosi dwa tygodnie, przy zatrudnieniu wynoszącym co najmniej sześć miesięcy – miesiąc. Na trzymiesięczne wypowiedzenie może liczyć pracownik związany z danym pracodawcą przez minimum trzy lata. Uwaga! Jeśli pracownik osiągnie trzyletni staż w trakcie wypowiedzenia, będzie miał prawo do trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia.
Przy wyliczaniu długości wypowiedzenia ważny jest nie tylko okres zatrudnienia na czas nieokreślony, lecz także czas trwania innych umów, które go poprzedzały – okres próbny lub umowy czasowe. Zalicza się także pracę u poprzedniego pracodawcy, jeśli jego zmiana była rezultatem przejścia zakładu pracy (lub części) do innego i we wszystkich sytuacjach, kiedy nowy pracodawca jest prawnym następcą poprzedniego.
Okres wypowiedzenia często trwa dłużej, niż wskazywałby na to zapis w umowie. Wynika to z przepisu prawa pracy, który stanowi, że okres wypowiedzenia obejmujący tydzień lub miesiąc (albo ich wielokrotność) kończy się w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca. To bardzo ważny zapis, zwłaszcza dla pracownika. I tak dwutygodniowe wypowiedzenie wręczone pracownikowi np. w środę 5 marca, upłynie 22 marca, czyli w sobotę. Z kolei jeśli np. pracodawca wręczy pracownikowi zatrudnionemu na czas nieokreślony trzymiesięczne wypowiedzenie 15 marca, to upłynie ono dopiero w ostatnim dniu czerwca.
Podstawa prawna
Art. 30, art. 36 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn.zm.).