Osoby, które spełniły obowiązek zawiadomienia powiatowego urzędu o znalezieniu zatrudnienia dopiero wtedy, gdy w zakładzie rozpoczęła się kontrola, nie powinny korzystać ze zwolnienia od odpowiedzialności za wykroczenie. Tak uważa Państwowa Inspekcja Pracy.
Obowiązek dokonania takiego zgłoszenia mają osoby zarejestrowane w pośredniakach, gdy podejmą zatrudnienie albo działalność gospodarczą. Wykroczenie zostaje popełnione, jeśli w ciągu 7 dni były bezrobotny nie poinformuje urzędu pracy o znalezieniu etatu. Grozi za to grzywna w wysokości od 500 zł w górę. Przepisy przewidują jednak możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności. Stanie się tak, jeżeli pracownik spełni obowiązek przed dniem przeprowadzenia kontroli u pracodawcy przez PIP.
To rozwiązanie prowadziło do nadużyć ze strony zatrudnionych, którzy mogli uniknąć kary nawet wtedy, gdy nadzór pracodawcy już trwał. Sądy orzekały bowiem na korzyść pracowników w sytuacji gdy wypełnili wspomniany obowiązek nawet po dniu rozpoczęcia kontroli. Za dzień jej przeprowadzenia uważały chwilę sprawdzenia przez inspektora statusu bezrobotnego w PUP bądź też moment jej zakończenia. GIP zawnioskował więc do ministra pracy o doprecyzowanie obowiązujących przepisów, tak aby pracownik nie mógł uniknąć kary, w sytuacji gdy nie dopełni obowiązku przed dniem rozpoczęcia kontroli (a nie, jak dotychczas, przed dniem jej przeprowadzenia).
Resort pracy przychylił się do propozycji GIP i zmienił projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Dzięki temu byłym bezrobotnym trudniej będzie uwolnić się od odpowiedzialności za niezawiadomienie o podjęciu zatrudnienia.
– Taka konstrukcja wyłączenia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie nadal jest jednak błędna. Dajemy bezrobotnym sygnał, że zostaną ukarani tylko wtedy, gdy inspekcja przeprowadzi kontrolę u pracodawcy – twierdzi Ewelina Pietrzak, ekspert Konfederacji Lewiatan.
Etap legislacyjny
Projekt ustawy w konsultacjach