Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji kodeksu pracy. Zmiana przygotowana przez posła Adama Szejnfelda (PO) ma poszerzyć katalog przypadków uzasadniających możliwość świadczenia pracy w niedziele i święta.
Zgodnie z zaproponowanym przez niego przepisem, praca w te dni będzie dozwolona w przypadku wykonywania zadań z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej na rzecz zagranicznego przedsiębiorcy, a także jego oddziału lub przedstawicielstwa.
Na zmianie mają skorzystać firmy świadczące nowoczesne usługi biznesowe dla partnerów zagranicznych. Chodzi m.in. o centra inżynieryjne, rozliczeniowo-finansowe czy informatyczne.
Obowiązujący art. 15110 kodeksu pracy nie dopuszcza wprost wykonywania przez nie pracy w niedziele i święta na rzecz zagranicznych kontrahentów, którzy działają według odmiennego kalendarza świąt i w różnych strefach czasowych.
Stwarza to trudności szczególnie w sektorze usług transgranicznych, które trudno jest świadczyć ze względu na inny tydzień pracy w krajach obsługiwanych przez centra działające w Polsce.
Obecnie polscy pracodawcy stosują różne wybiegi prawne, np. posiłkują się regulacjami umożliwiającymi świadczenie pracy w niedziele i święta w systemie zmianowym lub w ruchu ciągłym.
Dlatego przedstawiciele sektora nowoczesnych usług biznesowych popierają zmiany w kodeksie pracy. Ich zdaniem jest to niezbędny warunek prowadzenia biznesu dla większości firm z branży outsourcingowej.
– Wynika to ze specyfiki branży oraz z charakteru wielu umów handlowych podpisanych z klientami, które zobowiązują do zapewnienia ciągłości usług również w czasie weekendów i w święta. Brak takiej elastyczności ma negatywny wpływ na obecny i przyszły rynek pracy – podkreśla Jolanta Jaworska, wiceprezes Zarządu Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych ABSL.
Podkreśla, że w latach 2012–2013 z powodu ograniczeń pracy w niedziele i święta Polska w tym sektorze usług straciła 2–3 tys. miejsc pracy na rzecz innych państw.
Etap legislacyjny
Czeka na I czytanie