Pogarsza się sytuacja osób poniżej 25. roku życia. Zgodnie z dzisiejszymi danymi Eurostatu poziom bezrobocia wśród młodych wzrósł z 28,2 proc. w listopadzie 2012 do 28,4 proc. w grudniu 2012. Te alarmujące dane oznaczają, że w Polsce już prawie co trzeci młody człowiek nie ma pracy. Eksperci ostrzegają, iż pogłębiający się kryzys na rynku pracy może pozostawić trwałe ślady na dużej części całego pokolenia młodych ludzi, niosąc szkody dla zatrudnienia, wydajności i spójności społecznej.

W całej unii stopa bezrobocia wśród osób poniżej 25. roku życia wzrosła do 23,4 proc. Rok wcześniej wskaźnik ten kształtował się na poziomie 22,2 proc. Najniższa jest w Niemczech (8 proc.) i Austrii (8,5 proc.). Najgorsza sytuacja dla młodych panuje natomiast w Hiszpanii – bezrobocie w tej grupie w grudniu 2012 roku wyniosło 55,6 proc. – Wzrost bezrobocia w grudniu ma różne przyczyny, największe znaczenie ma jednak trudna sytuacja gospodarcza, głównie przejawiająca się słabnącym tempem wzrostu PKB w kolejnych kwartałach 2012 roku, spadek liczby ofert, jakimi dysponowały urzędy pracy, czy też zakończenie umów na czas określony, których pracodawcy często nie przedłużali – komentuje Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. – Alarmujący jest jednak poziom bezrobocia wśród młodych, szczególnie, iż jest to grupa wiekowa najbardziej zagrożona na europejskim rynku pracy ryzykiem marginalizacji. Pogłębiający się kryzys na rynku pracy może pozostawić trwałe ślady na dużej części całego pokolenia młodych ludzi, niosąc szkody dla zatrudnienia, wydajności i spójności społecznej – dodaje Palikowski.

Komisja Europejska dostrzega problem, a co za tym idzie popiera inicjatywę wprowadzenia systemów gwarancji pracy dla młodych. Komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych i integracji Laszlo Andor oszacował, iż bezrobocie wśród młodych jest jednoznaczne z utratą korzyści dla gospodarek oraz wypłatą zasiłków i kosztuje państwa członkowskie około 153 mld euro rocznie. Eksperci podkreślają, że dla Polski są to szczególnie ważne rekomendacje, gdyż sytuacja młodych w naszym kraju jest alarmująca. W Polsce jest ponad 2 mln osób trwale bezrobotnych, z czego ponad 400 tys. osób bez pracy nie ukończyło 25 roku życia. – W interesie całego społeczeństwa jest, by młodzi ludzie znajdowali zatrudnienie, dzięki temu osiągali dochody, przyczyniali się do wzrostu konsumpcji, generowali wzrost PKB oraz zakładali i powiększali rodziny – mówi Palikowski. – Aby walczyć z problemami jakie na rynku pracy dotykają osób młodych, konieczne jest tworzenie aktywnych „trójkątów wiedzy” z udziałem ośrodków edukacyjnych, pracodawców i instytucji otoczenia biznesu. Taka współpraca pozwoli nie tylko by zmniejszyć problem bezrobocia wśród młodych, lecz także niedopasowania kompetencji i niedostosowania kierunków kształcenia do potrzeb pracodawców. Ma to miejsce w takich krajach jak Niemcy czy Austria, gdzie system kształcenia jest dualny, co oznacza, iż kładzie równie duży nacisk na teorię, jak i praktykę – dodaje Palikowski.

PSZK szacuje, iż bezrobocie wśród absolwentów w roku 2013 przekroczy próg 30 proc. Stowarzyszenie wskazuje, iż ta grupa społeczna wykazuje szczególną wrażliwość na zmiany gospodarcze, a poza niekorzystnymi uwarunkowaniami gospodarczymi na trudności w znalezieniu pracy przez absolwentów ogromny wpływ ma niedostosowanie kompetencji młodych ludzi do wymagań rynku, które w Polsce jest problemem strukturalnym narastającym już od połowy poprzedniej dekady.