Zasadniczo zatrudniony ma prawo do nieprzerwanego urlopu wypoczynkowego. Wyjątkowe jednak okoliczności uprawniają pracodawcę do odwołania podwładnego z wolnego. Musi jednak to zrobić w taki sposób, by zainteresowany mógł wydane polecenie wykonać.
Pracownik może zostać wezwany do wcześniejszego powrotu z urlopu, gdy w miejscu pracy wystąpiły okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania przez niego wolnego, a jego obecność w zakładzie okazuje się konieczna. Jeżeli zaś sytuacja wymagająca stawiennictwa podwładnego byłaby znana przed datą odpoczynku, szef ma możliwość przesunięcia pracownikowi tego terminu (art. 164 par. 2 kodeksu pracy). Możliwe jest również wielokrotne odwoływanie pracownika z jednego urlopu, oczywiście przy każdorazowym zachowaniu przesłanek wynikających z art. 167 k.p.

Pozostanie w kontakcie

Przepisy kodeksu pracy nie precyzują sposobu odwołania pracownika z urlopu. Twierdzić zatem można, że zasadniczo każda forma może być uznana za dopuszczalną. Oświadczenie pracodawcy w tej kwestii musi jednak zostać złożone zainteresowanemu w taki sposób, aby mógł on się zapoznać z jego treścią (art. 61 par. 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) i aby mógł wydane polecenie wykonać.
W wyjątkowych sytuacjach, gdy chodzi o dbałość o dobro zakładu pracy, podwładny może być więc zobowiązany do podania informacji umożliwiających skontaktowanie się z nim w czasie urlopu. Dotyczyć to może raczej nie każdego, szeregowego pracownika, lecz bardziej specjalisty o szczególnych kwalifikacjach, którego nie jest w stanie zastąpić nikt inny z zatrudnionych. Oczywiste jest również, że odwołanie z urlopu powinno mieć miejsce ze stosownym wyprzedzeniem, tak by pracownik mógł pojawić się w firmie w wyznaczonym przez szefa terminie. Najczęściej praktykowaną i prawidłową formą jest kontakt telefoniczny.

Zwrot kosztów

Wracający z nieudanego urlopu pracownik może liczyć jednak na zwrot niektórych poniesionych przez siebie kosztów. Pracodawca powinien pokryć wydatki pozostające w bezpośrednim związku z odwołaniem. Chodzi o takie, które nie miałyby miejsca, gdyby podwładny nie był zmuszony przerwać urlopu. Przykładowo wskazać można, iż do kosztów takich należą faktycznie poniesione wydatki na podróż (w obie strony), czyli np. wynajęcia hotelu czy zakupu biletów lotniczych.
Zwrot kosztów może być jednak proporcjonalny. Przykładowo więc, gdy pracownik kupił dwutygodniową wycieczkę, ale po tygodniu musi z niej rezygnować, pracodawca powinien zwrócić połowę wydanej kwoty. Za koszty podlegające zwrotowi nie uznaje się jednak korzyści, jakie zatrudniony mógłby uzyskać, gdyby do odwołania z urlopu nie doszło. Nie może zatem podwładny liczyć na zwrot wynagrodzenia za inną pracę, jaką mógłby wykonać na rzecz innej osoby, gdyby umożliwiono mu dalsze korzystanie z dni wolnych. Nie wydaje się również, aby wydatki na zakup odzieży np. narciarskiej można było uznać za wydatki związane z urlopem w sposób bezpośredni.
Poniesienie kosztów pracownik może dokumentować w każdy prawnie dopuszczalny sposób. Wysokość zatem opłaty za hotel można wykazać np. na podstawie paragonu lub faktury, opłata za przelot samolotem może być udowodniona potwierdzeniem przelewu na konto linii lotniczej, a zwrot kosztów wykupu wycieczki powinien być możliwy na podstawie rachunku lub umowy zawartej z biurem podróży.

Wypłata odszkodowania

Jeżeli zaś pracodawca dopuścił się odwołania pracownika z urlopu w sposób bezprawny, ten może żądać od firmy zwrotu kosztów z tytułu odwołania z urlopu oraz odszkodowania. Bezprawne działanie pracodawcy powoduje bowiem powstanie odpowiedzialności na podstawie odpowiednio stosowanych przepisów kodeksu cywilnego (art. 361 par. 2 i art. 471 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
Pracodawca będzie zatem musiał naprawić szkodę związaną z nieuzasadnionym przerwaniem urlopu pracownika. Podwładny będzie mógł wtedy żądać odszkodowania nie tylko za rzeczywiste straty, ale także za utracone korzyści.

PRZYKŁADY

1 Nieplanowany powrót z urlopu tylko w szczególnej sytuacji
Pani Monika, specjalistka ds. bhp w firmie X, udała się z kilkuletnią córką na zagraniczny urlop. Dwa dni po wylocie w zakładzie pracy pani Moniki wybuchł pożar i kilku pracowników odniosło obrażenia. Pracodawca odwołał kobietę z urlopu. Jako jedyny zatrudniony w firmie pracownik ds. bhp pani Monika zobowiązana była m.in. do ustalania przyczyn wypadku, sporządzenia protokołów powypadkowych oraz udzielania wyjaśnień inspektorom PIP. Pracodawca zobowiązany był zwrócić koszty pobytu na urlopie i koszty podróży jej oraz jej córki. W ramach dobrej woli udzielił również pracownicy premii za wzorowe wykonywanie obowiązków służbowych.
2 Odwołanie z urlopu należy traktować jako polecenie służbowe
Pan Michał, pracownik działu marketingu firmy Y, brał udział w negocjacjach znaczącego dla firmy kontraktu z japońską firmą Z. Po ustaleniu istotnych dla stron umowy postanowień podwładny udał się na urlop wypoczynkowy. W trakcie wypoczynku okazało się, że negocjator japońskiego zakładu chciał ostatecznie doprecyzować porozumienie. Ponieważ pan Michał był osobą najbardziej zaangażowaną w projekt oraz jako jedyna osoba w firmie znał język japoński, pracodawca odwołał go z urlopu. Podwładny odmówił powrotu do pracy, twierdząc, że jest zmęczony, zestresowany i musi odpocząć. Nie stawił się w firmie i do zawarcia kontraktu nie doszło. Pracodawca poniósł szkodę. Kierownictwo firmy Y postanowiło wypowiedzieć pracownikowi umowę, uzasadniając to odmową wykonania polecenia służbowego. Pan Michał złożył odwołanie do sądu, lecz sąd oddalił powództwo.