W 2013 r. uregulowane mają zostać zasady stosowania ruchomego czasu pracy. Rząd przedstawił już swoje propozycje w tym zakresie. Zgodnie z nimi firma zyska możliwość ustalania rozkładów czasu pracy przewidujących różne godziny jej rozpoczynania w różnych dniach albo będzie mogła wskazywać przedział czasu, w którym pracownik powinien podjąć obowiązki. Wprowadzenie takich rozwiązań nie będzie wiązać się z ryzykiem wystąpienia nadgodzin.
Jeżeli specyfika przedsiębiorstwa na to pozwoli, pracownik zyska możliwość decydowania o godzinie stawienia się w firmie. Ważne, by zmieścił się w wyznaczonym przedziale czasowym ustalonym przez pracodawcę (np. między godz. 6.00 i 9.00). Jeśli w kolejnym dniu rozpocząłby wykonywanie obowiązków o godzinie wcześniejszej niż w poprzednim, nie byłaby to praca nadliczbowa.
Ruchome godziny rozpoczynania obowiązków mają być wprowadzone co do zasady w układzie zbiorowym lub w porozumieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi. Jeżeli nie będzie możliwe uzgodnienie treści porozumienia ze wszystkimi zakładowymi organizacjami związkowymi, pracodawca będzie mógł uzgodnić treść porozumienia z tymi reprezentatywnymi. Jeśli zaś w firmie nie ma związków, wówczas wprowadzenie ruchomego czasu pracy byłoby uzgadniane z przedstawicielami pracowników, wyłonionymi w trybie przyjętym u danego pracodawcy
Wszystko wskazuje na to, że niezależnie od wdrażania na szczeblu zakładu ruchomej organizacji czasu pracy pracownik będzie mógł wystąpić z pisemnym wnioskiem, by była ona dla niego wprowadzona indywidualnie, np. ze względu na potrzeby wynikające z sytuacji rodzinnej.
Etap legislacyjny
Konsultacje społeczne