Pracownikowi, który zwolnił się sam bądź rozstał z pracodawcą za porozumieniem, nie przysługują dni wolne na znalezienie nowego zajęcia.
Zgodnie z kodeksem pracy osoba, której firma wypowiedziała kontrakt, może skorzystać w czasie wypowiedzenia z wolnego w celu poszukiwania nowego zatrudnienia. Jednak uprawnienie takie przysługuje tylko wtedy, gdy pracownik ma co najmniej dwutygodniowy okres wypowiedzenia.

Jakie umowy

Konieczność istnienia wskazanego okresu wypowiedzenia oznacza, iż – poza pracującymi na czas nieokreślony – dotyczy to również osób zatrudnionych np. na okres próbny wynoszący trzy miesiące czy na czas określony, gdy strony przewidziały możliwość wcześniejszego rozwiązania umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem, a okres, na jaki zawarta została umowa, jest dłuższy niż sześć miesięcy. Ponadto również kontrakt zawarty na czas określony lub na wykonywanie określonej pracy może być wypowiedziany w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji firmy m.in. przez pracodawcę za dwutygodniowym okresem. Skutkuje to tym, że zatrudniony ma wówczas prawo skorzystania z takiego zwolnienia na poszukiwanie pracy. W każdym bowiem przypadku uprawnienie to jest uzależnione od występowania co najmniej dwóch tygodni wypowiedzenia.

Tylko, gdy firma wypowie

Celem skorzystania z przysługujących dni jest znalezienie przez podwładnego nowej pracy z powodu wypowiedzenia mu dotychczasowej umowy. Dotyczy to więc sytuacji, gdy to firma podejmuje takie działanie, nie zaś po wypowiedzeniu stosunku pracy przez pracownika, bądź gdy strony porozumiały się co do jego rozwiązania. Uprawnienie to ma bowiem zniwelować negatywne skutki zwolnienia przez pracodawcę, a nie pozwalać na korzystanie z niego przez osobę, która sama rezygnuje z pracy. Nie przysługuje też, gdy firma rozwiąże umowę bez wypowiedzenia, czyli w trybie dyscyplinarnym.
Przepisy wskazują, iż powinno to być wolne na poszukiwanie nowej pracy, a nie np. na załatwianie przez zwolnionego innych spraw, czy na wyjazd na przedłużony weekend. Gdyby pracodawca dowiedział się o takim zdarzeniu, mógłby zakwestionować cel udzielonych dni wolnych i w uzasadnionych przypadkach nie zapłacić za ten czas pracownikowi wynagrodzenia.

2 lub 3 dni

Tak samo jak uprawnienie, również wymiar wolnego zależy od okresu wypowiedzenia. Będą to odpowiednio dwa dni – w okresie dwutygodniowego i miesięcznego wypowiedzenia, zaś trzy – przy trzymiesięcznym. Trzy dni przysługują również w razie skrócenia okresu wypowiedzenia na podstawie art. 361 par. 1 kodeksu pracy. Dotyczy to sytuacji, gdy rozstanie z pracownikiem następuje z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji firmy albo innych przyczyn niedotyczących pracownika, a pracodawca skrócił mu trzymiesięczny okres wypowiedzenia.
Wolnego na poszukiwanie pracy firma udziela na wniosek pracownika. Tak samo od jego inicjatywy zależy, czy wykorzysta on jeden czy wszystkie przysługujące mu dni. Muszą to być jednak dni, kiedy zgodnie z obowiązującym go rozkładem powinien on świadczyć pracę. Zwraca na to też główny inspektorat pracy w stanowisku z 8 marca 2010 r. w sprawie liczenia dni roboczych na poszukiwanie pracy (GPP-517-4560-17-1/10/PE/RP), stwierdzając m.in., iż spośród wszystkich dni roboczych należy wyłączyć te, w które pracownik nie świadczy pracy zgodnie z ustalonym rozkładem czasu pracy, zaś przyznanie mu zwolnienia na poszukiwanie pracy w dniu dla niego wolnym od świadczenia pracy mijałoby się z celem wprowadzenia omawianego uprawnienia.
Za dni wolne zwolnionej osobie przysługuje prawo do wynagrodzenia. Jednak, jeśli nie skorzystała ona ze swego uprawnienia w przewidzianym okresie, czyli czasie wypowiedzenia, nie może domagać się za nie od pracodawcy żadnej innej rekompensaty.
Podstawa prawna
Art. 33 – 34, art. 36 – 37, art. 411 par. 2 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).